Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wandal wjechał samochodem na boisko. Murawa zniszczona. Wiślanin Bobrowniki prosi o pomoc [zdjęcia]

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Ktoś wjechał samochodem na boisko od strony szatni. Koszt remontu murawy to około 10 tys. złotych.
Ktoś wjechał samochodem na boisko od strony szatni. Koszt remontu murawy to około 10 tys. złotych. Nadesłane
To była chwila głupiej zabawy, a straty są ogromne. Ktoś wjechał samochodem na boisko i pokręcił kilka kółek. Murawa boiska w Bobrownikach została zniszczona. Klub Wiślanin Bobrowniki założył zrzutkę na jej naprawę, bez tego piłkarze nie zagrają.

Zobacz wideo: Polska oszalała na punkcie morsowania!

Boisko w Bobrownikach zniszczone

Nieznany (na razie) sprawca wjechał samochodem na boisko w Bobrownikach. Kilka kółek po murawie, popis nowych opon, ale skutki są dramatyczne.
- Ktoś wjechał na boisko samochodem tydzień temu. Wtedy jeszcze nie było takich przymrozków i porobiły się koleiny, teraz to wszystko zamarzło. Musimy naprawić murawę – mówi Konrad Strużyna, prezes Wiślanina.

Klub zgłosił sprawę gminie. Post opublikowali także na Facebooku, wierzą, że sprawca się znajdzie. To kwestia czasu.

Kierowca na boisko wjechał od strony szatni. Zniszczył młode tuje i na boisku mógł jeździć chwilę, patrząc na bieżnik opon, raczej średnim autem.

- Załamaliśmy się, gdy zobaczyliśmy skutki głupiej przejażdżki. Koszt renowacji murawy jest ogromny. Musimy mieć około 10 tys. złotych – dodaje prezes Strużyna.

Wiślanin Bobrowniki utrzymuje się jedynie z dotacji z gminy i datków fanów piłki nożnej, nie stać ich na remont boiska, a bez niego nie zagrają w kolejnym sezonie. Obecnie rozgrywki zakończyli na ósmej pozycji, na osiemnaście drużyn. Fani Klubu wierzą, że wiosną lepiej będzie szło piłkarzom z Bobrownik. Ale… gdzie zagrają?

- Założyliśmy zrzutkę na remont murawy, bez wsparcia nie ruszymy. Koszt nas przytłoczył – dodaje pan Konrad.

Wiślanin Bobrowniki liczy na swoich kibiców i wszystkich fanów piłki nożnej. Na razie jest ponad 600 złotych, a potrzeba znacznie więcej.

Mieszkańcy nie szczędzą słów krytyki i niecenzuralnych słów w kierunku sprawcy. Nie będziemy ich cytować, bo też brakuje nam słów na wyjaśnienie głupiej zabawy na boisku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto