Zobacz wideo: Uwaga piesi! mandat za telefon na pasach
Starosta Baranowski: - Przetrwaliśmy najgorsze.
Transport powiatowy w Lipnie odrodził się już po pandemii. Nie było łatwo, ale dzięki dodatkowej dotacji ze starostwa udało się załatać finansowe problemy, a tych nie brakowało.
Na początku ograniczono kursy, później wprowadzono obostrzenia związane z ilością pasażerów, których i tak, w tym trudnym okresie, brakowało.
Pierwsze ograniczenia wprowadzone zostały już 12 marca. Wówczas w dni robocze zaczął obowiązywać rozkład weekendowy. 25 marca zawieszone zostały wszystkie kursy niedzielne, natomiast od 1 do 26 kwietnia powiatowe autobusy nie wyjeżdżały w trasy w ogóle.
- Mogę być wdzięczny radnym, że zgodzili się na przekazanie dodatkowych środków na nasz transport. W tym roku zamiast 1,6 mln zł przekazaliśmy z kasy powiatu 2,6 mln zł. Przetrwaliśmy najgorsze, ale nikogo nie zwolniliśmy. Mimo tego, że kierowcy nie jeździli wcale - tłumaczy Krzysztof Baranowski, starosta powiatowy. - Teraz rozkład jazdy jest taki jak przed pandemią. Nawet dołożyliśmy i wydłużyliśmy niektóre kursy.
Autobusy powiatowego transportu znów pokonują setki kilometrów każdego dnia. Pasażerów nie brakuje.
- Starałem się, żeby wszystko wróciło do stanu przed pandemię. Ważny był powrót wszystkich kursów. Udało nam się to z kilku powodów. Pierwszym był powrót uczniów do szkół, których organem prowadzącym jest starostwo – dodał Krzysztof Baranowski. - Uczniowie muszą dojechać do placówek i wrócić do domu.
W szkołach średnich prowadzone są konsultacje z nauczycielami. Taką możliwość mają głównie uczniowie klas maturalnych, ale nie tylko. - Młodzież ma wykazać się na maturze, kontakt z nauczycielem jest konieczny, stąd decyzja o prowadzeniu konsultacji w szkołach - tłumaczy.
Dotacja dla powiatowego transportu w Lipnie
Kolejnym powodem zwiększenia liczby kursów byli pracownicy robót publicznych. Starostwo uruchomiło ponad 160 robót na terenie powiatu. Pracownicy po wykupienie biletu miesięcznego, mogą uzyskać zwrot pieniędzy. – Wszystko po to, by w kieszeni tych pracowników zostało jak najwięcej pieniędzy. Ci pracownicy też muszą dojechać do pracy w różne miejsca powiatu, dlatego potrzebne są kolejne kursy. Nie każdy ma swój samochód – dodał starosta.
Ponadto, w piątek 5 lutego, Krzysztof Baranowski podpisał umowę z Mikołajem Bogdanowiczem, wojewodą kujawsko – pomorskim na dotację Powiatowego Zakładu Transportu Publicznego w Lipnie. Na dalszą działalność powiat otrzymał ponad 2 mln złotych. - To ogromny zastrzyk gotówki na kolejny rok działalności – podsumował nasz rozmówca.
Dworzec autobusowy w Lipnie
Starostwo powiatowe cały czas stara się, by przejąć stary dworzec autobusowy w Lipnie. Wcześniej prowadzone były rozmowy, powiat chciał wykupić dworzec, niestety urząd marszałkowski nie wyraził zgody.
- Bardzo dobrze nam się współpracuje z PUK, mamy podpisaną dzierżawę na kilkanaście lat, ale uważam, że dworzec PKS powinien trafić do powiatu. Pobudowany został za państwowe pieniądze i mieszkańcy powiatu lipnowskiego powinni z niego korzystać. Widać coraz mniejszą liczbę kursów autobusów PKS, co będzie z dworcem w centrum Lipna. Może zostanie sprzedany prywatnej osobie? Dalej będę czynił starania, żeby teren po dawnym dworcu trafił w ręce powiatu – dodał starosta Baranowski.
- Lipno. Sześć razy "M", czyli rodzina Kamińskich. Wszyscy noszą imiona na literę "M"
- Lipno i okolice wyłączenie prądu. Gdzie nie będzie prądu w powiecie lipnowskim?
- Kikół. Kilka centymetrów lodu na ulicy. - Dojdzie do tragedii- mówią mieszkańcy
- Wypadek w gminie Dobrzyń nad Wisłą. Potrącony w Dyblinie 24-latek trafił do szpitala
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?