Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzice z Lipna i powiatu nie szczepią dzieci. Co roku więcej antyszczepionkowców

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
W 2020 roku na terenie powiatu lipnowskiego nie zaszczepiono 52 dzieci ze względu na brak zgody rodziców, w 2019 - 37.
W 2020 roku na terenie powiatu lipnowskiego nie zaszczepiono 52 dzieci ze względu na brak zgody rodziców, w 2019 - 37. Wojciech Alabrudziński
Coraz więcej rodziców przestaje szczepić swoje pociechy. Każdego roku liczba niezaszczepionych dzieci rośnie, przyczyny są różne. W celu przymuszenia do wykonania obowiązku szczepienia wojewoda nakłada grzywny.

Zobacz wideo: Coraz częściej kupujemy droższe alkohole. Dlaczego?

- Mam prawie czterdzieści lat, dwójkę dzieci i trochę doświadczenia. Najmłodszej córki nie szczepiłam. Nie pozwoliłam na szczepienie po narodzinach i teraz też nie zrobię. Widzę, że jest zdrowsza, nie choruje, jak starszy syn – czytamy w liście od naszej Czytelniczki. - Zdziwiła mnie jednak ostatnia wiadomość.

Okazało się, że pani Katarzyna musi zapłacić 2 tysiące grzywny. - To była moja kolejna kara. Wcześniejsze nie były tak dotkliwe i zawsze płaciłam, czy to 500 zł, czy 200 złotych. Teraz i ja mąż musimy zapłacić po 2 tys. złotych – tłumaczy kobieta.

Rodzice karę zapłacili, bo nie pomogły listy i wyjaśnienia. - Z szumnego związku antyszczepionkowców nie otrzymałam żadnego wsparcia i pomocy. Nikt się nie odezwał. Znalazłam prawnika, który znalazł obejście, by nie szczepić córki. To jednak kosztowało mnie dodatkowo 300 złotych – opowiada.

W powiecie lipnowskim coraz więcej rodziców przestaje szczepić swoje dzieci, liczba każdego roku rośnie. W 2020 roku na terenie powiatu lipnowskiego nie zaszczepiono 52 dzieci ze względu na brak zgody rodziców. W roku 2019 było to 37 dzieci, a w 2018 – 41.

Trwa głosowanie...

Czy szczepienia dzieci powinny być dobrowolne?

- Jak wynika z powyższych danych, wraz z aktywnością ruchów antyszczepionkowych rośnie liczba dzieci niezaszczepionych. Dodatkowo szerzące się w mediach, szczególnie w internecie oraz mediach społecznościowych, niesprawdzone i nierzetelne informacje dotyczące rzekomej szkodliwości szczepień są jedną z przyczyn tego niepokojącego zjawiska – tłumaczy Marek Winnicki, kierownik Sekcji Nadzoru Przeciwepidemicznego w lipnowskim Sanepidzie. - Niestety należy też wspomnieć o zaniedbaniach leżących po stronie rodziców i lekarzy. Ponadto, nierzadkie są sytuacje nadużywania przeciwwskazań do szczepienia. Co więcej, program szczepień realizowany w Polsce jest oceniany jako bogaty, a dla rodziców oznacza to sporą liczbę wizyt i iniekcji, co bywa dodatkowym czynnikiem pogłębiającym nieufność do szczepień. Sami rodzice tłumaczą swoją decyzję o nieszczepieniu dzieci obawami o zdrowie i życie dzieci, boją się wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych, podnoszą brak funduszu odszkodowawczego.

Rodzice, którzy nie szczepili swoich pociech, są zadowoleni z ich rozwoju i stanu zdrowia. Zachwalają decyzję. Zwolennicy szczepień mają inne zdanie.

Z punktu widzenia specjalistów, szczepienia zapobiegają chorobom, które mogą prowadzić do zgonu bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Ponadto zaszczepienie 95 proc. populacji przeciwko danej chorobie chroni też osoby, które ze względu na stan zdrowia nie mogą być szczepione.

- Szczepienia ochronne to najbezpieczniejszy i najskuteczniejszy sposób ochrony dziecka przed wieloma groźnymi chorobami zakaźnymi. Nowoczesne szczepionki są dobrze tolerowane, a efekty uboczne występują bardzo rzadko. Powszechne szczepienia dzieci i młodzieży w Polsce doprowadziły do znacznego ograniczenia ryzyka zachorowania i powikłań w przebiegu m.in. błonicy, poliomyelitis, krztuśca, odry oraz wirusowego zapalenia wątroby typu B – tłumaczy Marek Winnicki. - Dzięki powszechnemu obowiązkowi szczepienia wzrasta liczba osób uodpornionych przeciw tym chorobom i zmniejsza się ryzyko epidemii tych chorób zakaźnych w populacji. Szczepionki, które zapobiegają chorobom bakteryjnym, ograniczają też rozwój antybiotykooporności u bakterii. Mają szeroki wpływ na odporność osób szczepionych, a także społeczności i populacji.

Kary, które nakłada wojewoda, by zmusić do obowiązkowego szczepienia, mogą wynieść nawet 50 tys. złotych. To niejedyny sposób, prywatne żłobki i przedszkola odmawiają przyjęcia nieszczepionych dzieci. W powiecie lipnowskim nie było jednak takich sygnałów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto