Zobacz wideo: Zimna krew w obliczu ognia. 10-letni bohater z Koronowa odznaczony
Umiejętność opowiadania historii czy zamykania swych myśli w poetyckich strofach jest darem, z którym człowiek przychodzi na świat. Na pewno nie można się tego nauczyć, bo potrzebna jest ta „iskierka”, od której wszystko się zacznie. Doskonalenie talentu wymaga pracy, ale trzeba mieć w sobie to „coś”. Ma je niewątpliwie nasza bohaterka, której wiersze rozbrzmiewają najskrytszymi emocjami – łkają tęsknotą i pieką wspomnieniami niczym łzy. To rzadki dar, który przydarzył się Danucie Czerwińskiej-Murawskiej.
Jest rodowitą Kujawianką, która od dnia narodzin mieszka w Brześciu Kujawskim. Jest znaną poetką, prozatorką i animatorką wydarzeń kulturalnych. Tak się jednak ułożyło, że w grudniu ubiegłego roku dołączyła do Lipnowskiej Grupy Literackiej. Niedawno podczas jednego ze spotkań promowała swój najnowszy tomik poezji „Leć motylu…Leć”.
- Bardzo wcześnie zaczęłam pisać, bo już w szkole podstawowej – mówi Danuta Czerwińska-Murawska. – To moje pisanie było bardzo dziecinne, ale już we mnie tkwiła ta potrzeba pisania. Układałam głównie wiersze, ale też wymyśliłam powieść. W dorosłym życiu brakowało mi czasu, bo miałam mnóstwo zajęć. Wiadomo, praca, rodzina, dzieci. Przyszedł jednak taki moment, że wciągnęłam się w działalność kulturalną i wróciłam do pisania. Potem przyszła choroba i wyjazd do Irlandii. Był to czas takiego przestoju, podczas którego zbierałam myśli.
Pani Danusia jest inicjatorką wielu wydarzeń kulturalnych, w tym konkursów poetyckich dla młodzieży. Napisała legendę o Brześciu Kujawskim i przybliżyła osoby zasłużone dla Kujaw w cyklu „Wielcy Małych Ojczyzn”. Ma na swoim koncie i tomiki wierszy, i bajki dla dzieci. Przez wiele lat była wolontariuszką w Zakładzie Karnym we Włocławku. Jej kolejną wielką pasją jest fotografia. Z wprawą godną mistrza zatrzymuje w kadrach ulotność pięknych chwil. Może to być motyl, który usiadł na palcu czy łabędzia mama z młodymi, która wypłynęła na na jezioro.
- Poezję tworzę pod wpływem chwili, zazwyczaj nocą – zdradza nasza bohaterka. – Czasami sama się dziwię, że tak mi się słowa układają. W przypadku prozy jest trochę inaczej, bo bohaterowie zaczynają żyć własnym życiem i wymykają się mi spod kontroli. Wygląda to tak, ze miałam inny plan, a w trakcie pisania zaczął się zmieniać. Zrozumie to każdy, kto pisze.
Napisała cztery powieści, które czekają, by ujrzeć światło dzienne. W tomiku „Leć motylu…Leć” znalazły się wiersze, które powstały na emigracji i są wyrazem tęsknoty za ojczystym krajem. To bardzo emocjonalna poezja, którą trzeba delektować się w zaciszu własnego domu. Oddają uczucia człowieka, który znalazł się daleko od swojej dobrze znanej codzienności, od rodziny i przyjaciół. Niewątpliwym atutem tejże publikacji są zdjęcia. Na tych kadrach wrażliwe oczy uchwyciły niepowtarzalny urok chwili. Życzymy wytrwałości!
CIEKAWOSTKA
Danuta Czerwińska-Murawska należy do Lipnowskiej Grupy Literackiej. Jest poetką, prozatorką, biografką i autorką wielu wierszy, opowiadań i bajek. Sprawowała funkcję wiceprezesa Kujawsko-Pomorskiego Związku Literatów we Włocławku. Publikuje w Światowym Journal Spillwords Press, jest redaktorem w Kwartalniku Literacko-Artystycznym „Ypsilon” Warszawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?