Zobacz wideo: Tir załadowany po sufit wyjechał z Bydgoszczy do Lwowa
W niedzielę w Kikole odbył się odpust parafialny ku czci świętego Wojciecha, który patronuje kikolskiej parafii. Na sumę odpustową przyjechali kapłani z okolicznych parafii. Wzięło w niej udział wielu wiernych, którzy tłumnie przeszli w procesji wokół świątyni. Były poczty sztandarowe Ochotniczych Straży Pożarnych i dziewczynki sypiące kwiatkami. Dopisała pogoda i był to wyjątkowo uroczysty dzień.
Święty Wojciech jest patronem Polski, Czech i Węgier. W polskiej tradycji ludowej wiąże się z nim wiele przysłów. Dotyczą one głównie pogody: „Gdy na świętego Wojciecha rano deszcz pada, do połowy lata suszę zapowiada”. Nic dziwnego, wspólnie ze świętym Jerzym patronuje wiosennym pracom polowym. W tym dniu wyglądano też bocianów, które powinny już wrócić z ciepłych krajów. Wszak dawniej ptaki te nazywano wojtkami.
Parafia w Kikole należy do najstarszych na Ziemi Dobrzyńskiej, bo istniała już w XIV wieku, chociaż pierwsza wzmianka pochodzi z 1480 r. Co ciekawe, ma dwóch patronów, bo jeszcze świętą Teklę. W jej wspomnienie, obchodzone 23 września, przypada rocznica konsekracji kikolskiej świątyni, która miała miejsce w 1910 r. Święta Tekla kilka razy w cudowny sposób uniknęła męczeńskiej śmierci. Ostatecznie znalazła schronienie w skalnej grocie i dożyła sędziwego wieku. Jest orędowniczką w czasie zarazy i pożarów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?