W miejskiej bibliotece w Lipnie nowe pomysły. Wypożyczenia weekendowe i Wędrujący bibliotekarz

Miejska Biblioteka Publiczna w Lipnie wychodzi do mieszkańców ciągle z nowymi pomysłami. Ostatnio wprowadziła „Wypożyczenia weekendowe” i program pod nazwą „Wędrujący bibliotekarz”.

Bibliotekarze robią wszystko, by od najmłodszych lat wyrabiać u ludzi nawyk czytania. Nie jest to w obecnych czasach sprawą prostą. Spore emocje wywołała likwidacja Filii Bibliotecznej nr 4 w Lipnie, ale, co najważniejsze, etat bibliotekarza zostaje utrzymany. Decyzja ta była podyktowana zbyt dużymi kosztami utrzymania samodzielnego budynku. Była to kwota rzędu ponad 24 tys. zł rocznie.

- Bibliotekarzowi zapewniliśmy stanowisko pracy w bibliotece głównej - mówi Ewa Charyton, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lipnie. - Likwidacja filii nr 4 nie ograniczy mieszkańcom dostępu do materiałów bibliotecznych. Księgozbiór zostanie podzielony między bibliotekę główną a filię nr 2 w szpitalu. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczymy między innymi na modernizację wypożyczalni dla dorosłych, utworzenie w oddziale dla dzieci „pokoju lekcji bibliotecznych”, zakup nowości wydawniczych i prenumeratę czasopism.

Czytelnicy mogą korzystać z „wypożyczeń weekendowych”. To nic innego, jak możliwość wypożyczenia książek z księgozbioru podręcznego i czasopism z czytelni. Ta opcja może się przydać zwłaszcza studentom, przygotowującym się do egzaminów. Do dyspozycji mieszkańców w czytelni biblioteki głównej jest bogaty i wartościowy księgozbiór podręczny oraz wydawnictwa i publikacje dotyczące regionu.

Kolejną nowością jest „Wędrujący bibliotekarz” - usługa skierowana do szkół i przedszkoli. - Wyjście z książką poza mury biblioteki i zaprezentowanie jej najmłodszym odbiorcom, to jeszcze jeden skuteczny sposób na ukazanie korzyści płynących z czytania - kontynuuje Ewa Charyton. - Celem takich spotkań jest promocja biblioteki, zapoznanie z zawodem bibliotekarza oraz wyrobienie nawyku regularnego odwiedzania biblioteki. Podczas takich odwiedzin nie zabraknie głośnego czytania bajek, zabaw ruchowych i konkursów czytelniczych.

Od kilku lat funkcjonuje też usługa „Książka na telefon”. Bibliotekarze dostarczają książki osobom chorym i niepełnosprawnym, mającym trudności w poruszaniu się. Wystarczy zadzwonić lub wysłać maila. - Jestem bardzo zadowolona z tej usługi, bo mam problemy z poruszaniem się - mówi Jadwiga Buczyńska z Lipna. - Kiedyś do biblioteki chodziłam sama, a teraz zdrowie mi nie pozwala. Jestem szczęśliwa, że nadal mogę czytać.
Pani Jadwiga miesięcznie czyta pięć, sześć książek. Bibliotekarki zawsze doradzą jakiś ciekawy tytuł.