Piętnaście miejskich kamer rozlokowanych jest na terenie miasta. Najwięcej, bo aż cztery, zainstalowane są na placu Dekerta. Po zapis z tych kamer policja zgłasza się najczęściej.
Choć i inne, okazuje się, są bardzo potrzebne.
Potrzebny policji
- Średnio w miesiącu policja zgłasza się do nas po nagarnie dwa, trzy razy - wyjaśnia. - Radek Paśniewski, pracownik lipnowskiego magistratu. - Zapis jest potrzebny do różnych czynności.
Bez wątpienia, dzięki nagraniu z kamery, łatwiej znaleźć sprawcę. Tak było w przypadku pana Dariusza, który przyjechał do Lipna w odwiedziny do znajomych. Zatrzymał się na placu Dekerta i poszedł po kwiaty.
- Po powrocie zobaczyłem, że nie mam lusterka - mówi. - Zadzwoniłem do dyżurnego policji, byłem pewny, że sprawca się nie znajdzie, ale dzięki zapisowi z kamer, udało się znaleźć winnego. Cieszę się, że w mieście montowane są kamery. Sam mam dwie na swoim domu.
Kupią kolejne
Monitoring z kamer sprawdzany jest każdego dnia.
- Raz w miesiącu przeglądamy go bardzo dokładnie, każdego dnia jest jednak sprawdzany zapis. Dodatkowo na każdą prośbę policji - dodaje Robert Kapuściński, inżynier miasta. - Planujemy zakup kolejnych kamer. Zwiększają one bezpieczeństwo.
Miesięczny koszt utrzymania miejskiego monitoringu opiewa na kwotę około 900 złotych. Przy zakupie kolejnych, koszt może być większy. Jednak nagrania i kamery zdecydowanie przysłużyły się do poprawy bezpieczeństwa.
W ubiegłym roku miasto zakupiło 4 kamery, w tym roku planuje kupić kilka kolejnych.
Samo miasto ma piętnaście kamer, jednak w mieście jest ich zdecydowanie więcej. Spółdzielnia Mieszkaniowa w Lipnie montuje monitoring i już na terenie osiedla działają kamery.
Erotyczne sceny
Kolejne mają prywatni mieszkańcy i właściciele sklepów.
- Odnowiłem elewację budynku, mam nowe okna, dość blisko ziemi, nie chcę by ktoś zniszczył mój sklep - mówi jeden z przedsiębiorców. - Przeglądam zapisy każdego dnia. Widziałam wiele rzeczy. Nawet sceny niczym z filmu erotycznego - dodaje.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?