Czy ksiądz z Lipna molestował parafian? Głośna sprawa z Lipna

Zobacz wideo: SPS - czyli nowy program budowy mieszkań.

Nieobecność proboszcza parafianie zauważyli podczas niedzielnej mszy świętej, choć według relacji niektórych, księdza nie ma od początku marca. Na księdzu ciążą poważne zarzuty, podobno miał molestować parafian - osoby dorosłe. Nie wiemy, ile osób. Jedni mówią o czterech, inni o 3 osobach. Rozmawialiśmy z osobami, które wysnuły takie zarzuty wobec księdza, nie chciały jednak nic więcej powiedzieć.

Niektórzy mówią o zbiorowym pozwie, inni o załatwieniu sprawy polubownie.

Pytaliśmy mieszkańców Lipna, jakim księdzem był odsunięty proboszcz. Obecnie to główny temat rozmów w tym niewielkim mieście.

- Nie zawsze był uprzejmy. Raczej wyniosły i pewny siebie – uważa jedna z parafianek.

- Im bardziej ktoś był dla niego miły, tym bardziej on stawał się wyniosły. Kontaktował się tylko z tymi, od których miał korzyści. Zresztą wiemy, z jakim bagażem trafił do nas z poprzedniej parafii w Odolionie – mówi mieszkaniec Lipna.

Kilka osób wspomina o sprawie zbiórki pieniędzy na remont parkingu. - Każda rodzina miała dać po sto lub dwieście złotych. Zbiórka była, ale parkingu dobrego nie ma – dodali.

Zdania na temat proboszcza są jednak podzielone. Wiele osób uważa, że to budowniczy kościoła, dobry gospodarz i kapłan z powołania.

- Trochę zmieniło się w naszej parafii. Były plany, nowe pomysły. Kościół bardzo zadbany – mówi parafianka. - Można się doczepić do każdego.

- Nie wiem, jakim był człowiekiem. Mnie się nie podobały jego występy na lipnowskich przedstawieniach. Taka funkcja, a takie małostkowe podejście. Mimo to był dobrym gospodarzem. Nie osądzam, czekam na wyniki śledztwa – dodał.

- Słowa znajomych, że przez księży nie chodzą do kościoła, są dziwne. Nie odpowiadały mi polityczne kazania jednego z księży z mojej parafii, więc chodziłem do tej. Nie widziałem dziwnego zachowania proboszcza. Bardzo mądry człowiek, ciekawe kazania – mówi mieszkaniec powiatu.