W Tłuchowie się nie poddają. 2022 to nie jest pewny rok na inwestycje

Zobacz wideo: 500 plus. Od lutego 2022 nowy nabór - wnioski tylko online

W 2022 roku gmina Tłuchowo na inwestycje przeznaczyła 9 mln złotych. Pomysłów na zagospodarowanie pieniędzy nie brakuje.

- Ciężko przewidzieć, co zostanie wykonane jeszcze w tym roku. Ceny rosną w zaskakującym tempie. Rozstrzygnęliśmy dwa przetargi, w jednym prace już ruszyły, ale obie inwestycje są znacznie droższe - tłumaczy Krzysztof Dąbkowski, wójt gminy Tłuchowo.

Rozpoczęła się przebudowa drogi Turza Wilcza - Trzcianka. Remont 1200 metrów drogi w 2021 roku miał kosztować około 640 tys. zł, przetarg zakończył się kwotą 920 tys. złotych. Wygrała go firma z Lipna. Prace będą dofinansowane z Funduszu Dróg Samorządowych w wysokości 340 tys. zł, wcześniej miała to być połowa wymaganej kwoty.

Rozstrzygnięto także przetarg na przebudowę drogi w Kłobukowie. Znów gmina musi dołożyć pieniądze, kosztorys opiewał na kwotę 240 tys. zł, a pracę wyniosę 320 tys. złotych.

- Niedługo ogłosimy kolejny przetarg na przebudowę ulicy Słonecznej i Wspólnej w Tłuchowie. Prace miały wynieść 4,7 mln zł. Boimy się, czy znajdziemy wykonawcę. To dość trudne prace, ale firmy boją się, bo ten rok jest niepewny - dodaje wójt Dąbkowski.

W planach jest również budowa na boisku Orlik dwóch bieżni, jedna do biegu na 100 metrów, druga do skoku w dal. Zagospodarowano na tę inwestycję 240 tys. złotych.

Jest obawa, że nie starczy na to środków.

Zaplanowano również budowę sieci kanalizacyjnych w Tłuchowie i Tłuchówku za 1,7 mln złotych oraz rozbudowę SUW w Tłuchowie i gminnego stadionu. Na te dwie inwestycje gmina stara się o dofinansowanie z Polskiego Ładu. Pierwsza to koszt około 5,8 mln zł, druga 3,2 mln złotych. Prace byłyby kontynuowane w kolejnych latach.

- Jest szereg innych inwestycji, z którymi sobie poradzimy, ale musimy znaleźć firmy, które zechcą przystępować do przetargów - tłumaczy wójt.

W tym roku pieniądze przeznaczono także na zagospodarowanie dwóch nowych świetlic w Turzy Wilczej i Jasieniu.

Gmina jednak w kasie musiała znaleźć grosz na nieoczekiwane wydatki jak przygotowanie miejsc dla uchodźców. - Trzy rodziny z Mysłakówka, Borowa i Tłuchowa zgodziły się przyjąć pod swój dach uchodźców, to dwanaście miejsc. Druhowie z OSP w Kozirogu Rzecznym zgodzili się na udostępnienie swojej remizy mieszkańcom Ukrainy. Tam będziemy mogli przyjąć kolejne 22 osoby, ale obiekt musimy odpowiednio przystosować - tłumaczy Krzysztof Dąbkowski. - Rozpoczynamy prace, żeby remiza mogła przyjąć uchodźców. Roboty mogą potrwać do 3 tygodni, a to dla nas dodatkowy koszt, nawet 60 tys. złotych. Na to przeznaczymy pieniądze z rezerwy budżetowej.

W gminie Tłuchowo jest już siedem osób z Ukrainy. Mieszkają u rodzin, które udostępniły im swoje domy. Jedna dziewczynka już chodzi do przedszkola i bardzo dobrze odnajduje się w nowym miejscu. Za posiłki w przedszkolu i wszystkie wyposażenie zapłaciła rodzina, która przyjęła uchodźców.

- Największym problemem w 2022 roku jest brak stabilnych ceny. Po zimie drogi są w fatalnym stanie. Koszty kruszywa wzrosły, trudno przewidzieć, co będzie się działo, dlatego z dużą ostrożnością podchodzimy do inwestycji. Na sesji chcę zaproponować radnym, żeby rozważyli zawieszenie funduszu sołeckiego w 2023 roku - dodaje wójt Dąbkowski. - Choć w budżecie zapewniliśmy na inwestycję dużo środków, nie wiemy, jak dużo uda nam się wykonać. Czasy są niepewne, ale staramy się działać na wszystkich płaszczyznach. Dlatego też pieniądze przeznaczamy na kulturę, która po tak długiej izolacji jest bardzo potrzebna.

Gmina musiała dołożyć pieniądze na funkcjonowanie Gminnego Domu Kultury, wszystko przez rosnące rachunki za gaz. W roku ubiegłym wynosiły 5 - 6 tysięcy złotych, teraz to nawet 20 tysięcy złotych za miesiąc.