Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remont tej drogi to niedźwiedzia przysługa

Artur Palczak
Artur Palczak
Ulica Rolna i Armii Czerwonej zyskały nowe nawierzchnie. Mieszkańcy gminy Lipno uważają, że to dość nietypowy i nowatorski sposób remontu dróg.

Pod koniec 2015 roku, zanim spadł śnieg, Urząd Gminy Lipno wyremontował obie drogi. W celu usprawnienia transportu, na dwóch ulicach gminnych, wyrzucono materiał porozbiórkowy, którego składnikiem jest głównie... cegła. Następnie sprowadzono maszynę wyrównującą nawierzchnię i utwardzono teren.

Czerwone buty i spodnie

Od samego początku wiele wątpliwości budzi sposób wykonania remontu. Mieszkańcy narzekają, że na materiał porozbiórkowy nic nie zostało nałożone, chociażby inne, bardziej wartościowe kruszywo, takie jak kamień. Równie istotny jest koszt wykonanej inwestycji, który nie został ujawniony mieszkańcom.

- Jesteśmy bardzo źli - mówią mieszkańcy ulicy Armii Czerwonej. - Świadczenie usług remontowych nie jest darmowe, a materiały swoje kosztują. Obecnie ciężko jest się poruszać po drodze, a za remonty samochodu nikt nam przecież nie zapłaci. Dawniej remontowano inne drogi, takie jak na przykład ulica Dolna i tam nawierzchnia jest położona profesjonalnie - skarżą się. - Nie wiemy już, co robić, aby móc dojechać lub dojść w normalny sposób do pracy tudzież wybrać się na spacer. Obecna sytuacja zmusza nas do siedzenia przed telewizorami i nie ruszania się poza swoją działkę.

Efekty tej inwestycji, zdaniem mieszkańców, od początku były bardzo spektakularne: brudne, czerwone buty, rozjeżdżona nawierzchnia, a w domach mieszkańców wszechobecne ceglane ślady. - Droga przypomina bardziej mini wysypisko niż „dojazdówkę” do miasta - mówi nam jeden z mężczyzn. - Spod pseudo asfaltowej warstwy wydostają się folie, a także wystają cegły.

Po tym jak stopniał śnieg i nawierzchnię rozjeździły samochody, na poboczach zalega cegła oraz inne, niezidentyfikowane odpady i kamień.

- Wygląda to tak jakby, nikt nie porządkował drogi, nawet w minimalnym zakresie - mówią zdenerwowani mieszkańcy.

Kolejnym problemem jest brak jakiejkolwiek, oczyszczonej dla pieszych ścieżki. Droga w tym miejscu jest koloru błotnordzawego. - Nasze buty czy spodnie po przejściu nawet krótkiego odcinka drogi są brudne - narzekają mieszkający ludzie przy ulicy Armii Czerwonej. - Codzienne pranie powoduje wyższe zużycie wody, a co za tym idzie, większe opłaty. Nie każdy zarabia krocie, aby teraz przez błędne wykonanie usługi naprawczej zwiększać koszta eksploatacyjne w swoim domu. Czujemy się mocno zaniedbani. Kilka miesięcy temu mieliśmy ogromne problemy z wodą, teraz kiedy już zażegnano tamten problem, powstał nowy. Nie wiemy co robić, aby Urząd Gminy Lipno zaczął zwracać uwagę na nas i nasze potrzeby. Wiemy, że nie tylko my nie mamy najlepszych miejskich warunków, ale jak każdy, bardzo byśmy je chcieli mieć.

Poirytowani mieszkańcy gminy

Cała sytuacja skutkuje frustracją i uczuciem bezsilności wśród mieszkańców. - Nie mamy pojęcia, co mamy robić, aby o nas pamiętano i aby gmina zapewniła nam godne warunki. - skarżą się.

Sytuacja jest niezręczna. Gmina chciała dla mieszkańców jak najlepiej, a wyszło odwrotnie. Czy teraz znajdą się fundusze, aby jeszcze raz wykonać remont nawierzchni?

- Przy obecnej technologii, to nie wygląda nawet na półśrodek i nie ma się z czego cieszyć - mówią mieszkańcy gminy Lipno.

Pracownicy urzędu twierdzą, że nie można mieszkańcom dogodzić. - Za takie dogadzanie to my dziękujemy, bo ten szumny remont doprowadził tylko do bałaganu na drodze - uważają poirytowani mieszkańcy.

Mieszkańcy ulicy Armii Czerwonej oraz ulicy Rolnej są załamani standardem wyświadczonej im „przysługi”. Sądzą, że na terenie naszego miasta nie można chociaż raz zrobić remontu bez zastrzeżeń, tym bardziej, że to gmina ma obowiązek utrzymywania stanu drogi na takim poziomie, aby można było z niej korzystać.

Marek Kiełkowski z Urzędu Gminy w Lipnie mówi, że w mieszance, którą zakupiono do naprawy nawierzchni drogowej miało być 20 procent cegły. - Firma, która wygrała przetarg wykonała swoją pracę solidnie i nie ma im nic do zarzucenia. Możliwe, że w mieszance, którą użyto, było więcej nż 20 proc. cegły. W związku z tym, w tym roku możliwe są jeszcze poprawki na drogach gminnych - dodał urzędnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto