Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rewolucji w śmieciach w powiecie lipnowskim nie będzie

Ewelina Fuminkowska
Z nowym rokiem ma wejść w życie rozporządzenie, które ma zmienić sposób zbierania odpadów. U nas zmian nie będzie.

Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o utrzymaniu w czystości i porządku za odbiór śmieci od mieszkańców odpowiadają gminy. Według własnych wewnętrznych przepisów ustalały sposób selektywnej zbiórki odpadów.

W wielu gminach w całej Polsce zbieranie odpadów różni się. Od nowego roku ma zmienić to nowe rozporządzenie ministra, które mówi, że selektywne zbieranie odpadów komunalnych ma obejmować frakcje: papier, metal, tworzywo sztuczne, szkło i opakowania wielomateriałowe oraz biodegradowalne. Na wdrożenie nowej ustawy gminy mają pięć lat.

- U nas wielkiej rewolucji nie będzie - mówi Marcin Kawczyński, prezes PUK. - Od kilku lat sami wprowadziliśmy segregację na kilka różnych frakcji.

W najgorszej sytuacji są gminy, gdzie mieszkańcy dzielą na odpady suche i mokre. Lipnowskie PUK odpady odbiera od 10 gmin nie tylko w naszym powiecie.

- W naszym przypadku dołożymy tylko worek na papier w domkach jednorodzinnych, a w przypadku bloków i wielorodzinnych budynków - pojemnik - dodaje prezes Kawczyński. - Nowa ustawa ma na celu wprowadzenie jednego sposobu segregowania odpadów w całym kraju. Żebyśmy wyjeżdżając na wakacje, wiedzieli ja segregować śmieci w innym mieście.

Większa segregacja

To wymóg Unii Europejskiej, jeżeli Polska nie zacznie recyklingować większej ilości odpadów, czekają ją kary. Do 2020 roku ma poddać ponownej przeróbce 50 proc. odpadów. Obecnie to zaledwie 17 proc., a dostarczenie posegregowanych i czystych materiałów sprawi, że segregacja będzie łatwiejsza i efektywniejsza.

W powiecie mieszkańcy segregują odpady, ale nie wszędzie.

- Najgorzej jest w budynkach wielorodzinnych, mieszkańcy są wtedy bardziej anonimowi - dodaje Marin Kawczyński. - W domkach jednorodzinnych segregacja jest bardzo dobra.

W związku ze zmianami może wzrosnąć koszt odbioru śmieci. Co niektórzy, doliczają dodatkowe pojemniki lub worki na śmieci.

- Gminy mają pięć lat na wprowadzenie zmian. Nie sądzę, by u nas koszty dużo się zmieniły. My tak segregujemy od kilku lat - uważa prezes PUK.

Wideo: Protest śmieciowy przed bydgoskim ratuszem

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto