Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijane rowerzystki z Kikoła i Skępego zataczały się na drodze. Wpadły pod koła aut

OPRAC.: EF
Dwie pijane rowerzystki wpadły pod koła jadących aut. Mieszkankom Skępego i Kikoła nic się nie stało
Dwie pijane rowerzystki wpadły pod koła jadących aut. Mieszkankom Skępego i Kikoła nic się nie stało
Dwie pijane rowerzystki z Kikoła i Skępego oraz trzech kierowców bez uprawnień wpadło w ręce policji z Lipna. Dwie nietrzeźwe kobiety wpadły pod koła aut.

Zobacz wideo: 500 plus. Od lutego 2022 nowy nabór - wnioski tylko online

od 16 lat

Pierwsza nieodpowiedzialna użytkowniczka drogi spotkała się z policjantami w Suradówku, po tym, jak wpadła pod Forda. Chwilę wcześniej, inny kierowca zwracał jej uwagę, by nie szła z rowerem środkiem szosy, ale kobieta nie chciała słuchać. Okazało się, że mieszkanka gm. Skępe miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu!

Podobny los spotkał mieszkankę gminy Kikół, która szła z rowerem prawą stroną jezdni. Kierująca audi nie miała szans uniknięcia potracenia kobiety, gdy ta zataczając się, wpadła jej na maskę. Piesza w organizmie miała ponad 1,5 promila alkoholu.

Zarówno 49-latka, jak i 55-latka nie miały na sobie żadnych elementów odblaskowych. Obie przed sądem odpowiedzą za swoje nieodpowiedzialne zachowanie!

Brakiem respektowania przepisów wykazało się, również trzech kierujących autami. Pierwszy wpadł w ręce policjantów przed południem na terenie Lipna. Podczas kontroli drogowej okazało się, że 34-letni mieszkaniec miasta nie powinien prowadzić auta, bo za wcześniejszą jazdę w stanie nietrzeźwości miał zatrzymane uprawnienia do kierowania. Sąd zdecyduje, jaką karę poniesie.

Niedługo potem z policjantami drogówki spotkał się mężczyzna, który przekroczył dopuszczalną prędkość jazdy na ul. Włocławskiej. Podczas rozmowy z policjantami mieszkaniec Lipna oświadczył, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, co potwierdziło następnie sprawdzenie 38-latka w systemach policyjnych. Za przekroczenie prędkości mężczyzna został ukarany mandatem. Za kierowanie bez uprawnień stanie przed sądem.

Ostatni kierujący odpowie za przestępstwo, a zdradził go brak używania kierunkowskazów, który był przyczyną kontroli. Policjanci postanowili sprawdzić stan kierującego po 21.00 w Szpiegowie. Nie dość, że 48-letni mieszkaniec gminy Wielgie miał w organizmie ponad 0,7 promila, to jeszcze okazało się, że pojazd, którym się porusza, nie posiada ważnych badań technicznych, a on sam nie ma uprawnień do kierowania. Grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności, zapłata wysokiego świadczenia pieniężnego i zakaz prowadzenia pojazdów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto