Zobacz wideo: Duże zmiany w prawie drogowym od czerwca 2021 roku!
Egzamin próbny ósmoklasistów w Kikole i Wielgiem
Ósmoklasiści na zakończenie szkoły podstawowej zdają egzaminy z języka polskiego, matematyki i języka obcego, którego uczyli się w szkole. W ubiegłym tygodniu przystąpili do egzaminów próbnych. Była to okazja, by spróbować zmierzyć się z egzaminacyjnym stresem i przekonać się, nad czym trzeba jeszcze popracować.
- Bardzo zależało nam na tym, żeby uczniowie przećwiczyli wszystkie procedury – stwierdza Ewa Żuchowska, p.o. dyrektora Szkoły Podstawowej w Kikole. – Chcieliśmy stworzyć namiastkę prawdziwego egzaminu, włącznie z panującą wówczas atmosferą. Dlatego wszyscy przyszli ubrani na galowo, łącznie z nauczycielami. Jedyna różnica polegała na tym, że sami drukowaliśmy arkusze egzaminacyjne. Do egzaminu przystąpiło 26 uczniów. Wszyscy znaleźliśmy się w specyficznej sytuacji i nikomu nie jest łatwo. Rodzice sygnalizują, że ich dzieci są apatyczne, a nawet podejrzewają u nich depresję. To częsty problem. Stąd decyzja, by co tydzień odbywały się zajęcia z psychologiem.
Uczniowie zgodnie twierdzą, że egzamin próbny do trudnych nie należał. Pytania otwarte również nie były dla nich zaskoczeniem. Na języku polskim mieli wybrać okładki dwóch lektur i uzasadnić związek zamieszczonego na każdej z nich elementu graficznego z treścią. Mieli do wyboru m.in. „Quo vadis”, „Zemstę”, „Latarnika”, „Balladynę”.
- Egzaminy nie należały do trudnych – zdradza Mateusz Kuchciński ze Szkoły Podstawowej w Wielgiem. – Jestem zadowolony, ale dopiero po otrzymaniu wyników będę wiedział, jak mi poszło. Trochę szkoda, że okładki lektur, które mieliśmy opisać, nie zostały wydrukowane w kolorze. Wówczas łatwiej byłoby je opisać. Nic nie było zaskoczeniem.
Z kolei jednym z zadań na egzaminie z angielskiego było napisanie maila. Ta umiejętność jest ćwiczona na lekcjach aż do znudzenia i nie powinna przysparzać problemów.
- Język polski i matematyka były łatwe, ale angielski już nie – mówi Aleksandra Kopycińska ze Szkoły Podstawowej w Kikole. – Na polskim zdecydowałam się na opisanie okładek „Zemsty” i „Latarnika”. Z tym nie miałam żadnych kłopotów. Z matematyki jestem zadowolona, ale po angielskim mam mieszane uczucia. Uważam jednak, że mój mail do koleżanki z Nowego Jorku powinien ją przekonać, że wydawanie szkolnej gazetki jest dobrym pomysłem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?