Nie tak dawno publikowaliśmy artykuł o mistrzach parkowania na ulicach powiatu lipnowskiego. Skłonił nas do tego jeden z Czytelników. Jak się okazuje, mistrzów parkowania nadal przybywa. Niemalże na każdej ulicy możemy spotkać źle zaparkowany samochód, który często utrudnia ruch pieszym lub innym pojazdom. Dziś przybliżamy dwa kolejne przypadki.
Zastawił radiowóz
W pierwszym, który miał miejsce na parkingu przy Publicznym Gimnazjum nr 1 w Lipnie, kierowca nie pomyślał o tym, że może zastawić inny samochód i utrudnić wyjazd. Co więcej, zastawił wyjazd... policyjnego radiowozu. Zaparkował swój pojazd na środku parkingu. Nie wiemy, jak skończyła się ta historia.
Drugi przypadek miał miejsce na jednym z parkingów przy ulicy Sierakowskiego w Lipnie. Kierowca osobowego mercedesa stwierdził, że jedno miejsce to dla jego pojazdu stanowczo za mało, więc zajął dwa, stawiając samochód w poprzek. Niestety nie pomyślał, że utrudnił tym samym wyjazd innym pojazdom, jak również zajął dodatkowe miejsce, na którym mógł zaparkować ktoś inny.
Brakuje miejsc
Mieszkańcy Lipna skarżą się, że w stolicy powiatu brakuje miejsc parkingowych.
- Parkingowych zatoczek jest stanowczo za mało, a służby drogowe gdzie tylko mogą, stawiają zakazy parkowania - mówi pani Anna, mieszkanka Lipna. - Jestem kierowcą i wiem, co to znaczy zaparkować w tym mieście. Często graniczy to z cudem.
W wielu miejscach są szerokie chodniki, na których można postawić pojazd. Należy jednak pamiętać, aby zostawić 1.5 metra dla pieszych. Warto też zwracać uwagę, czy aby na początku chodnika nie stoi znak zakazu postoju lub zatrzymywania, ponieważ może to być nasza najdroższa opłata parkingowa. Sam się o tym przekonałem w marcu bieżącego roku, kiedy to zaparkowałem na ulicy Sierakowskiego, nie wiedząc, że stoi tam wyżej wspomniany znak. Za swoją niewiedzę, zapłaciłem. Za złe parkowanie grozi mandat do 300 złotych.
Info z Polski - 03.08.2017
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?