Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka ulicy Spokojnej w Lipnie zlitowała się nad głodnymi mężczyznami, a oni ją okradli

Marcin Jaworski
Marcin Jaworski
Osiemdziesięcioletnia pani Krystyna mieszka przy ulicy Spokojnej w Lipnie. W ubiegłym tygodniu skradziono jej oszczędności, które miała przeznaczone na kupno węgla i spłacenie rat. O tym zdarzeniu poinformował nas wnuk kobiety.

Jednym z głównych zagrożeń przestępczych, jakie mogą spotkać osoby starsze, jest tak zwana „metoda na wnuczka”. W ten sposób złodzieje próbują wyłudzić od seniorów często spore sumy pieniędzy. Tym razem jednak złodzieje zaatakowali w inny sposób. Ofiarą stała się mieszkanka Lipna.

Byli głodni

Osiemdziesięcioletnia pani Krystyna mieszka przy ulicy Spokojnej w Lipnie. W ubiegłym tygodniu skradziono jej oszczędności, które miała przeznaczone na kupno węgla i spłacenie rat. O tym zdarzeniu poinformował nas wnuk kobiety.

- Babcia robiła coś przed domem w ogródku, w pewnym momencie zorientowała się, że przy drzwiach wejściowych do domu stoi dwóch mężczyzn - opowiada pan Mariusz. - Przedstawili się i powiedzieli, że są z Mołdawii i zapytali, czy babcia nie zrobiłaby im czegoś do jedzenia, bo są bardzo głodni.

Wtedy kobieta poszła do domu, aby zrobić mężczyznom coś do jedzenia. Obaj poszli razem z nią. Kobieta twierdzi, że mimo iż była zajęta przygotowywaniem jedzenia, obserwowała swoich „gości”.

Gdy mężczyźni zjedli, podziękowali i odeszli. Pani Krystyna wróciła do swoich obowiązków. Kobieta nie zorientowała się, że została okradziona.

- Po kilku godzinach, gdy babcia wróciła z ogródka zauważyła gumkę, którą związywała oszczędności, sprawdziła zakamarki - opowiada nam wnuk pokrzywdzonej. - Wtedy zorientowała się, że w szufladzie nie ma pieniędzy.

Na węgiel i raty

Złodzieje ukradli 2800 złotych, które kobieta miała odłożone na zakup węgla i opłacenie rat. Z mieszkaniu pani Krystyny nie zginęło nic innego, mimo iż leżał telefon oraz kilka innych wartościowych przedmiotów.

- Prawdopodobnie mężczyźni weszli do mieszkania wcześniej - mówi pan Mariusz. - Zanim babcia zorientowała się, że obaj są na terenie jej posesji. Ponieważ w czasie, kiedy byli razem w kuchni, nie udałoby się im nic ukraść.

Możliwe, że kobieta była obserwowana od pewnego czasu. Ponieważ pół godziny przed wizytą nieproszonych gości, z domu wyjechali inni domownicy. Wtedy złodzieje mogli zaatakować.

- Zgłosiliśmy sprawę na policję - mówi wnuk poszkodowanej. - Ale raczej nie ma szans, żeby udało się cokolwiek odzyskać. Babcia dobrze nie pamięta, jak wyglądali złodzieje, a zapewne nie byli miejscowi, więc pewnie są już w innej części kraju. Może to będzie rada na przyszłość, aby nie ufać obcym i zamykać dom, gdy wychodzi się do ogródka.

W naszym powiecie nie odnotowano innych tego typu przypadków.

- Nie było zgłoszeń dotyczących takiej kradzieży - tłumaczy sierżant sztabowy Małgorzata Małkińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lipnie. - Zgłaszała się do nas rypińska komenda z zapytaniem o tego typu zdarzenia, ponieważ na ich terenie coś podobnego miało miejsce.

Przykład pani Krystyny może być lekcją dla seniorów, którzy mieszkają lub przebywają sami w mieszkaniach. Należy zamykać drzwi wejściowe na klucz, a także nie otwierać i uważać na osoby nieznajome. Warto też wszelkiego rodzaju pieniądze, oszczędności czy przedmioty wartościowe schować w trudno dostępnym miejscu.

Halo babciu?!

Częściej w naszym powiecie pojawiają się próby oszukiwania tak zwaną metodą „na wnuczka”. Tylko w październiku telefon od „wnuków” otrzymało kilka mieszkanek stolicy powiatu.

- Z tą sytuacją spotykamy się częściej - tłumaczy Małgorzata Małkińska - Dzwoni ktoś, tłumacząc, że jest pracownikiem firmy ubezpieczeniowej lub policjantem. Mówi starszej osobie, że jej wnuk lub wnuczka na przykład spowodowali wypadek i potrzebne są pieniądze.

W ten sposób oszukanych zostało już wiele osób, także w naszym powiecie. Na szczęście wiele razy udało się udaremnić tą próbę oszustwa. Mimo wszystko należy być czujnym.

***
Wideo: Oszustwo metodą na wnuczka, wideo: policja

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto