Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Dobrzynia nad Wisłą mają już dosyć problemów z jakością wody

Joanna Chrzanowska
Joanna Chrzanowska
Wojciech Alabrudziński
Ten problem w mieście i gminie Dobrzyń nad Wisłą powraca co jakiś czas. W wodzie pojawiają się mikroorganizmy, enterokoki czy bakterie z grupy e-coli.

Sytuacja się powtarza. Woda w mieście i gminie Dobrzyń nad Wisłą nie była zdatna do picia na przełomie kwietnia i maja, w czerwcu, dwukrotnie w lipcu, w sierpniu. Problemy były i w tym miesiącu. Choć powiatowy inspektor sanitarny we wtorek poinformował, że woda warunkowo jest zdatna do picia, to mieszkańcy wcale nie czują się bardziej spokojni.

„Woda przeznaczona do spożycia i przygotowania posiłków dla niemowląt, dzieci do dwóch lat oraz osób ze znacznie obniżoną odpornością z Wodociągu Publicznego Dobrzyń nad Wisłą jest warunkowo przydatna do spożycia przez ludzi. Należy gotować ją przez minimum dwie minuty, a następnie bez gwałtownego schładzania pozostawić do ostudzenia” - czytamy w komunikacie Mirosława Grzybowskiego, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Lipnie.

Mieszkańców niepokoi fakt, że problem ciągle się powtarza.

- Mam czteromiesięczne dziecko, które przez naszą wodę ciągle choruje - mówi Czytelniczka. - Człowiek jest bezradny. Gdy moje dziecko źle się czuje, wiem, że pogorszyła się jakość wody. Synek jest malutki, a ciągle musimy jeździć po lekarzach. Już nieraz z powodu bakterii w organizmie był hospitalizowany. O tym, że woda jest niezdatna do picia dowiadujemy się za późno. Nie rozumiem też, dlaczego urząd nie szuka przyczyny ciągłego pogarszania się jakości wody i nie naprawi problemu. Tak się nie da żyć.

Zapytaliśmy władze gminy o sytuacje z mikroorganizmami w wodzie z tego roku. Pytaliśmy o przyczyny. W odpowiedzi otrzymaliśmy kopię pisma do sanepidu o podjętych działaniach przez Urząd Miasta i Gminy. Są w nim między innymi informacje o wydawaniu wody butelkowej mieszkańcom.

„W zakresie planowanych działań naprawczych zostały podjęte decyzje w sprawie: odcięcia hydraulicznego na zasuwie, betonowego zbiornika retencyjnego podziemnego do czasu wykonania jego oceny stanu technicznego i sanitarnego (rok budowy 1942 - podejrzenie nieszczelności w wyniku wyeksploatowania). Obecnie retencja wody będzie prowadzona tylko i wyłącznie w metalowym zbiorniku naziemnym o poj. 150 metrów sześciennych (rok wykonania 2006)” - czytamy w piśmie.

Wydaje się, że w gminie bez inwestycji wodociągowych się nie obędzie. Sytuację na pewno będziemy monitorować.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkańcy Dobrzynia nad Wisłą mają już dosyć problemów z jakością wody - Gazeta Pomorska

Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto