[spis_treści][/spis_treści]
Kocie Gniezno w tarapatach. Tracą lokal!
Kocie Gniezno, czyli stowarzyszenie działające na rzecz kotów wolnożyjących na terenie miasta, od lat wynajmowało pewien lokal w Gnieźnie, który służył jako kociarnia i szpitalik dla kotów chorych i dochodzących do siebie po sterylizacjach i kastracjach. Niestety, jakiś czas temu budynek zmienił właściciela i okazało się, że fani kotów wraz z nimi muszą się wyprowadzić. Problem w tym, że nie mają dokąd.
- Dziś Dzień Bezdomnych Zwierząt, a my wraz z kotami, które mamy pod opieką w kociarni sami stajemy się BEZDOMNI! Od 1,5 roku spodziewaliśmy się, że przyjdzie nam opuścić lokal, który do tej pory zajmowaliśmy na kociarnię - szpitalik, gdzie koty mogły dochodzić do siebie po kastracjach, gdzie mogły zostać zabezpieczone, gdzie część czekała na domy tymczasowe i stałe, gdzie od 9 lat staraliśmy się ze wszystkich sił pomóc skrzywdzonym, bezdomnym czy wolnożyjacym kotom. Jednak nadszedł KONIEC działalności Kociego Gniezna w takiej formie jak dotychczas
– brzmi rozpaczliwy wpis zwierzolubów. Mają zaledwie 14 dni, aby opuścić lokal.
Jest upatrzony lokal, ale sąsiad się nie zgadza
Jak się okazuje, nowy lokal już znaleziono – mieści się przy ul. Chrobrego 40/41. Choć pierwsze problemy, np. związane z kosztownym ogrzewaniem zostały rozwiązane dzięki pomocy PEC-u i Jarosława Grobelnego, a inni sąsiedzi – Lewica - jest przychylna kotom, to niestety, jeden z sąsiadów nie zgadza się na kocie towarzystwo. Dlatego Kocie Gniezno wystosowało apel do prezydenta Gniezna. Budynek bowiem należy do miasta.
- Osoba przeciwna kociarni wykrzykuje liberum veto! Swoje obawy o sąsiedztwo opiera o przesłanki wynikające z braku elementarnej wiedzy i niechęci do jej zweryfikowania. Koty to zwierzęta czyste i ciche. Wolontariusze Kociego Gniezna w najwyższym stopniu dbają o zdrowie podopiecznych Stowarzyszenia oraz o czystość zajmowanego do tej pory lokalu
– tłumaczą wielbiciele kotów, zwracając się do Tomasza Budasza z apelem o możliwość wynajęcia lokalu, który zostanie kociarnią i szpitalikiem mimo sprzeciwu jednego z sąsiadów.
- My, niżej podpisani mieszkańcy Gniezna i inni, troszczący się o los zwierząt, mając na uwadze dobro szerszego ogółu, a nie jednostki, zwracamy się do Pana z prośbą o wyrażenie zgody na wynajęcie lokalu przy Chrobrego 40/41 i tym samym zapewnienie możliwości dalszych działań Stowarzyszenia
- dodało Kocie Gniezno w apelu dotychczas podpisanym przez 200 osób, który można podpisać pod adresem: LINK
Kocie Gniezno ma kłopoty. Jest apel do prezydenta Gniezna!
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?