Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kikół. Najdłuższa palma wielkanocna w powiecie lipnowskim. Bronisława Rumińska pracowała nad nią dwa tygodnie [zdjęcia]

Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
Bronisława Rumińska z Kikoła z rodziną podczas wykonywania palmy. Nad kilkumetrową palmą pracowali dwa tygodnie
Bronisława Rumińska z Kikoła z rodziną podczas wykonywania palmy. Nad kilkumetrową palmą pracowali dwa tygodnie Małgorzata Chojnicka
Bronisława Rumińska z Kikoła już od pięciu lat robi okazałe palmy. W tym przedsięwzięciu pomaga jej cała rodzina – córka, synowa, zięć i wnuczęta. Wszystkie kwiaty są starannie wykonane z bibuły.

Zobacz wideo: Żywność drożeje szybciej niż przewidywano.

Świąteczne przygotowania wyszły już na ostatnią „prostą”. W zasadzie to wszystko powinno być już uporządkowane, by przygotować się do świąt pod względem duchowym. Coraz mniej osób samodzielnie robi palmy, ale są jeszcze ludzie, którzy podtrzymują tradycję. Do nich należy Bronisława Rumińska z Kikoła. Wraz z rodziną pracowała przez dwa tygodnie, by zrobić kilkumetrową palmę. Robi ona ogromne wrażenie, bo została wykonana z dbałością o każdy detal. Wszystkie kwiaty zostały starannie wykonane z krepiny. Można jedynie pozazdrościć talentu i zaangażowania. Tu każdy z członków rodziny miał swój udział!

Palma jest symbolem odradzającego się życia. Nasi przodkowie wierzyli, że chroni ludzi, zwierzęta, domy i pola przed wszelkim złem. Kiedyś każdy przygotowywał je sam. Na ziemi dobrzyńskiej powstawały z wierzbowych gałązek, wiecznie zielonego bukszpanu, traw i kwiatów z bibuły. Po powrocie z kościoła każdy z domowników musiał połknąć bazię, która miała chronić od bólu gardła i głowy. Potem taką palemkę wkładano za święty obraz. Teraz najpopularniejsze są palmy wileńskie, plecione z suszonych kwiatów, które nie mają nic wspólnego z tutejszą tradycją. Może więc warto włożyć odrobinę trudu i za rok samemu zrobić palmę? Satysfakcja będzie na pewno bezcenna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto