Jak mieszkańcy Lipna spędzają wakacje w mieście? [zdjęcia]

W Lipnie też można przyjemnie spędzić wakacje - wystarczy tylko się pozytywnie nastawić. Wypoczywający uczniowie mogą korzystać z pełnej palety zajęć, oferowanej przez instytucje zajmujące się kulturą i sportem. Każdy młody człowiek znajdzie coś zgodnego z własnymi zainteresowaniami. Wystarczy, że zamiast zadręczać rodziców ciągłym „nudzę się”, wyjdzie z domu. W ki-nie „Nawojka” obejrzy film, w MCK-u wyszaleje się chociażby na zajęciach tanecznych, a w bibliotece przekona się, że z książkami warto się zaprzyjaźnić. W ubiegłym tygodniu bibliotekarze wspólnie ze szkołą językową zaproponowali spotkanie z językiem angielskim. Po raz kolejny udowodnili, że da się połączyć przyjemne z pożytecznym, a trudne słówka najlepiej zapamiętuje się podczas zabawy.

Trudno wyobrazić sobie lato bez lodów i spacerów przy fontannie. Od lat te z automatu najlepiej smakują z budek przy placu Dekerta. Są kręcone i mają charakterystycznie złamany czubek, który jest znakiem rozpoznawczym włoskich lodów. - Mieszkamy w Łodzi, a tu przyjechaliśmy na wakacje do babci - opowiada pani Izabela. - Gdy jesteśmy w Lipnie, zawsze skusimy się na lody z automatu. Bardzo je z Kornelią lubimy.

Ta pora roku obfituje też w świeże owoce - stragany uginają się od czereśni i wiśni, pierwszych jabłek, malin, moreli i porzeczek. Trzeba korzystać z tego dobrodziejstwa, co wyjdzie wszystkim na zdrowie.

Idealnym miejscem na długi spacer jest lipnowski park z bogatym drzewostanem. Coraz częściej spotyka się tam panie, maszerujące z kijkami nordic walking. Systematycznej dawki ruchu nie zastąpi żaden lek. Nic tak nie dyscyplinuje do wyjścia z domu jak czworonożny przyjaciel, a park jest pełen intrygujących zapachów dla psiego nosa. I mamy już receptę na udane lato w mieście!

Na urlop w tym roku wyjedzie ponad 17 milionów Polaków

Agencja Informacyjna Polska Press