Policjanci lipnowskiej drogówki dowiedzieli się, że kierująca passatem kobieta może mieć przy sobie narkotyki. Informacja okazała się prawdziwa, ale na jaw wyszły inne grzeszki 24-latki.
Mundurowi zatrzymali kobietę do kontroli drogowej w Radomicach. Podczas czynności w jej torebce znaleziono woreczek strunowy z zawartością białego proszku. Po badaniach okazało się, że jest to amfetamina. Narkotyki policjanci znaleźli także u pasażera pojazdu, którym był 36-letni mieszkaniec Lipna.
24-latka z Lipna odpowie za szereg innych nieprawidłowości, więc to nie koniec problemów kobiety. Passat, którym jechała miał uszkodzone lusterko i kierunkowskaz, nie miał światła stopu ani podświetlenia tablicy rejestracyjnej. Po sprawdzeniu pojazdu w policyjnych systemach okazało się, że dowód rejestracyjny auta został już wcześniej zatrzymany za zły stan techniczny.
Za kierowanie nim pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu, policjanci nałożyli na mieszkankę Lipna mandat karny w wysokości 5000 złotych, a za zły stan techniczny pojazdu mandat w wysokości 3000 złotych. Kobieta nie miała także uprawnień do kierowania pojazdami, za co będzie musiała odpowiedzieć przed sądem.
Funkcjonariuszy zaniepokoiło także zachowanie 24-latki, więc sprawdzili jej stan trzeźwości. Urządzenie pomiarowe nie wykazało alkoholu w jej oddechu, więc policjanci pobrali krew do badań, żeby sprawdzić, czy nie jest pod wpływem innych zakazanych substancji. Jeśli okażę się, że tak, usłyszy dodatkowy zarzut za prowadzenie w tym stanie pojazdu.
Na domiar złego policjanci podczas przeszukania miejsca zamieszkania kobiety znaleźli więcej amfetaminy oraz marihuanę i haszysz, więc 24-latka usłyszała dwa zarzuty karne za posiadanie narkotyków.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?