Zatrzymany w Lipnie kierowca forda z uszkodzonym przednim i tylnym zderzakiem, nie miał uprawnień. Przyznał, że zażywał narkotyki

Potencjalnych zabójców, sprawców ciężkich i lekkich uszkodzeń ciała czy uszkodzeń mienia eliminują z dróg policjanci Ogniwa Ruchu Drogowego lipnowskiej jednostki, ale także policjanci innych pionów a nawet postronni świadkowie, którym bezpieczeństwo na drodze nie jest obojętne. Godząc się na to by nietrzeźwy kierował autem pośrednio wyrażamy przecież milczącą zgodę na to, że wyrządzi on szkodę nam lub naszym bliskim.

Także podczas tego weekendu policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnych kierowców.

W sobotę po godzinie 15 w Lipnie, patrol drogówki zatrzymał do kontroli forda z uszkodzonym przednim i tylnym zderzakiem. Podczas kontroli okazało się również, że stan ogumienia pojazdu nie jest prawidłowy. Policyjne systemy potwierdziły obawy policjantów, co do tego, że stan techniczny pojazdu wymagał już wcześniej zatrzymania kierowcy dowodu rejestracyjnego auta. Okazało się też, że 34-latek nie ma i nigdy nie miał uprawnień do kierowania pojazdami.

Jak informuje Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie na domiar złego w czasie kontroli uwagę policjantów zwróciło nerwowe zachowanie kierowcy. Po zbadaniu stanu trzeźwości, które nie wykazałoby kontrolowany spożywał alkohol policjanci poddali go kontroli osobistej. Ich podejrzenia, co do stanu kierowcy uwiarygadniał odnaleziony w kieszeni spodni woreczek z białym proszkiem. Po ujawnieniu znaleziska mieszkaniec gm. Lipno przyznał, że jest to amfetamina, którą uprzednio zażywał. W związku z powyższym pojazd zabezpieczono na parkingu strzeżonym a od kierującego pobrano krew do badań. Jeśli potwierdzą, że jechał pod wpływem narkotyków usłyszy dodatkowy zarzut.

Następnego dnia nietrzeźwy kierujący wpadł w ręce policjantów przed godzinie 20 w Łochocinie. Gdy funkcjonariusze 30-latka kierującego fiatem, okazało się, że ma on ponad 1,8 promila alkoholu z organizmie. Policjanci zatrzymali mieszkańcowi gm. Lipno prawo jazdy.

Obydwu kierującym grozi zapłata kilkutysięcznego świadczenia pieniężnego oraz nawet 2 lata pozbawienia wolności. Sąd ma prawo także wydać im zakaz prowadzenia pojazdów.

Wideo. 46-latek aresztowany za spowodowanie po pijanemu wypadku ze skutkiem śmiertelnym