Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
2 z 5
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Szczęśliwym zbiegiem okoliczności w pobliżu miejsca zbrodni...
fot. Krzysztof Olkowski/Polskapress

Zabójstwo prostytutki i jej klienta pod Bydgoszczą. Jowita była w „fachu” od niedawna. Zwłoki znalazł w lesie grzybiarz

Szczęśliwym zbiegiem okoliczności w pobliżu miejsca zbrodni mieści się stacja paliw. Prokuratura zleciła przeanalizowanie nagrań z wideo monitoringu. Kamera zarejestrowała tam dwóch mężczyzn, klientów stacji, a po numerze rejestracyjnym wozu, którym podróżowali, udało się do nich dotrzeć. Okazało się, że to Wojciech J. i Piotr D., mieszkańcy Małopolski. Tamtego dnia przyjechali z Lubartowa i pod różowali do Szczecina, gdzie jeden z nich miał umówione spotkanie w sprawie kupna auta. Zostali zatrzymani i aresztowani w związku z zabójstwem. Co ciekawe, okazało się, że Piotr D. to były policjant. Służbę pełnił przez kilka lat, ale ostatecznie został usunięty z formacji w związku ze spowodowaniem wypadku. Zatrzymanie - wydawałoby się murowanych podejrzanych - okazało się przedwczesne, bo nie dość, że mężczyźni mieli alibi, to jeszcze na ich korzyść przemawiał koronny dowód, czyli badanie kodu genetycznego DNA. Profil ani jednego, ani drugiego nie pasował do próbek, jakie pobrano na miejscu zbrodni. A warto zaznaczyć, że zabezpieczonych śladów genetycznych było tam około stu. Śledczy prokuratury wcześniej byli niemal pewni, że podejrzani mogą mieć coś wspólnego z zamordowaniem Jowity i jej klienta. Na nagraniu z monitoringu z ich udziałem widać było inną prostytutkę, która siedziała w ich auce. To 19-latka imieniem Natalia. Krótko po zabójstwie przepadła bez śladu. Mężczyźni wywalczyli później w sądzie odszkodowanie za niesłuszne aresztowanie. Z czasem zaczęto przypuszczać, że doszło nie do dwóch, ale do trzech zabójstw. A Natalia mogła zostać usunięta, ponieważ była świadkiem morderstwa. Czytaj dalej o sprawie >>

Zobacz również

Niespokojnie w Kielcach. Siedem zastępów straży ruszyło gasić pożar

Niespokojnie w Kielcach. Siedem zastępów straży ruszyło gasić pożar

Krzysztof Jaryczewski i „Jary” Oddział Zamknięty dali czadu w Radomiu [ZDJĘCIA]

Krzysztof Jaryczewski i „Jary” Oddział Zamknięty dali czadu w Radomiu [ZDJĘCIA]

Polecamy

Kosztuje niewiele, a działa cuda! Użyj jako krem do twarzy, rąk i stóp

Kosztuje niewiele, a działa cuda! Użyj jako krem do twarzy, rąk i stóp

Ile zarabiają studenci w Polsce? Co trzeci powyżej 4 tysięcy miesięcznie

Ile zarabiają studenci w Polsce? Co trzeci powyżej 4 tysięcy miesięcznie

Przełomowe odkrycie, które pomoże w odchudzaniu! Ta tkanka spala najwięcej kalorii

Przełomowe odkrycie, które pomoże w odchudzaniu! Ta tkanka spala najwięcej kalorii