Wróciła Ekstraklasa. Cały mecz Piątkowskiego, jutro szansę na grę będzie miał Cholewiak

W spotkaniu "na szczycie" Ekstraklasy, rozegranym na boisku w Bełchatowie (budowa nowego stadionu Rakowa wciąż się nie zakończyła) nie wiało nudą, ale padła tylko jedna bramka. Zdobyła ją Pogoń i po końcowym gwizdku sędziego Jarosława Przybyła "portowcy" mogli cieszyć się piątą wygraną z rzędu. Kamil Piątkowski (Raków), którego sprowadzenie według doniesień medialnych mocno rozważa piłkarski gigant, AC Milan (mówi się też o zainteresowaniu innych drużyn z Serie A - Atalanty Bergamo i Lazio Rzym, oraz niemieckiej Borussi Dortmund) rozegrał pełne zawody, w statystykach zapisując się za sprawą żółtej kartki otrzymanej za faul w ataku w końcówce meczu.

Dzięki cennemu zwycięstwu Pogoń została liderem rozgrywek. Czy utrzyma się na tej pozycji po zakończeniu kolejki - będzie to zależne od wyniku jutrzejszego, wyjazdowego meczu Legii z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Jeżeli zespół ze stolicy zainkasuje komplet punktów, powróci na pierwsze miejsce. W kadrze "wojskowych" na ten mecz powinien znaleźć się Mateusz Cholewiak. Czy trener Czesław Michniewicz skorzysta z usług jaślanina na boisku? Jest to prawdopodobne, zwłaszcza że "Cholewka" regularnie grał w sparingach przed wznowieniem rozgrywek (w ostatnim teście, przeciwko Stomilowi Olsztyn zaliczył pełne 90 minut), w jednym trafił nawet do siatki.

Początek niedzielnego meczu w Bielsku-Białej o godz. 17.30.