W gminie Wielgie pierwsza połowa września upłynęła pod znakiem zebrań sołeckich. Odbyły się one w 17 sołectwach. Była to okazja do omówienia wykonania budżetu za pierwsze półrocze bieżącego roku i zastanowienie się nad podziałem funduszu sołeckiego na przyszły rok. To kwota niebagatelna, bo 548 359 zł. Tu decyduje liczba mieszkańców. Najwięcej ma sołectwo Wielgie, bo 56,5 tys. zł, a po nim zaraz plasuje się Nowa Wieś z blisko 50 tys. zł i Zaduszniki z kwotą 47 tys. zł. Mieszkańcy przeznaczają te pieniądze głównie na utrzymanie dróg, czyli utwardzanie tłuczniem kamiennym, wyrównywanie i odśnieżanie w miarę potrzeb. Drogi są jednym z najpoważniejszych problemów w każdej gminie, bo każdy jest żywo zainteresowany nie tylko jakością dojazdu do domu. Do gospodarstw nastawionych na hodowlę krów mlecznych muszą dojechać samochody po odbiór mleka. Nic więc dziwnego, że większość środków z funduszu sołeckiego przeznacza się na drogi.
- Mieszkańcy przeznaczają te środki nie tylko na drogi – mówi Tadeusz Wiewiórski, wójt gminy Wielgie. – Często decydują się na doposażenie świetlic wiejskich czy zorganizowanie zawodów sportowych. W tym roku sołectwo Wielgie zdecydowało się na zakup lamp solarnych, które będą oświetlać ulice.
W Wielgiem od lat z funduszu sołeckiego finansowane są nagrody w konkursie na „Najładniejszy ogródek przydomowy sołectwa Wielgie”. W tym roku wygrała Elżbieta Kępińska przed Krystyną Pawlicką i Mirosławą Władowską. Wyróżniono Marzenę Szczepaniak i Ewę Kszczot.
Niebawem zostanie zakończona przebudowa drogi Płonczyn – Zakrzewo. Tu gmina Wielgie otrzymała dofinansowanie w ramach Funduszu Dróg Samorządowych w wysokości 70 proc. wartości kosztorysowej zadania. Przygotowywana jest dokumentacja pod budowę dróg: Bętlewo – Wielgie, Rumunki Witkowskie – Chalinek, Czarne – Józefowo. W planach jest jeszcze przebudowa ulicy Ogrodowej w Wielgiem i drogi przez Nową Wieś. Są to zadania na przyszły rok.
To nie wszystko, bo powstał pomysł utworzenia żłobka. Gmina dysponuje pomieszczeniami w Zespole Placówek Oświatowych w Wielgiem, które z powodzeniem można adaptować na ten cel. Samorząd ma w planach ubieganie się o środki w ramach rządowego programu „Maluch+”.
- Zdajemy sobie sprawę, że młode matki często stają przed poważnym dylematem, jak szybko zdecydować na powrót do pracy po urodzeniu dziecka – mówi Edyta Wiśniewska, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wielgiem. – W naszych realiach pozostaje poprosić o pomoc babcię lub wynająć opiekunkę. Ten stan rzeczy zmieniłoby powstanie żłobka. Wielu młodych ludzi wybiera życie w dużym mieście nie tylko z powodu samej pracy, ale też innych możliwości zapewnienia dziecku opieki. Stąd nasz pomysł. W tej chwili przeprowadzamy diagnozę społeczną, by ustalić, ilu rodziców byłoby zainteresowanych zapisaniem dziecka do żłobka.
Na rynku pracy kobieta nie może sobie pozwolić na zrezygnowanie z pracy do czasu, gdy jej dziecko pójdzie do przedszkola. Dlatego potrzebny jest żłobek.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?