W Lipnie po raz kolejny krwi nie pożałowali. Oddały ją 32 osoby, ale chętnych było więcej.

- Po raz pierwszy oddałem krew w 1996 roku – mówi Krzysztof Blonkowski. – Byłem wtedy w wojsku, a potrzebowała jej mama naszego sierżanta. Postanowiłem wtedy pomóc i robię to do tej pory. Na swoim koncie mam blisko 30 litrów oddanej krwi.

Przed oddaniem krwi najpierw wypełnia się ankietę, potem pobierana jest próbka krwi do badania wstępnego i dopiero po kwalifikacji lekarskiej można zostać krwiodawcą. Samo pobranie trwa około 10 minut - jednorazowo pobiera się 450 mililitrów krwi, czyli od ośmiu do dziesięciu procent krwi krążącej w organizmie dorosłego człowieka. W dodatku w ten sposób uzyskuje się informacje bardzo cenne dla swojego zdrowia, bowiem wykonywane są szczegółowe badania w kierunku chorób zakaźnych. Wielu krwiodawców oddaje krew przez wiele lat i ma na swoim koncie imponujące wyniki.