W lasach sucho, wybuchają pożary

Przed nami majowy weekend, mieszczuchy szykują się już do wycieczek po lesie. Niestety, zapominamy o podstawowych zasadach przeciwpożarowych.

Jak podają statystyki w ponad 90 procentach powodem wszystkich pożarów w lasach jest człowiek.

Na razie nie ma zakazu wstępu do lasów, ale jeżeli ładna, bezdeszczowa pogoda się utrzyma nadleśnictwa mogą wydać taką decyzję. – Jest sucho, od dłuższego czasu nie było deszczu, o zaprószenie ognia nie jest trudno - mówi Jarosław Kowalczyk, rzecznik prasowy Dyrekcji Regionalnej Lasów Państwowych w Lublinie.

Na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie w ciągu 6 tygodni odnotowano 34 pożary.

– Podstawowe zasady to nie używanie w lesie otwartego ognia, a więc zapałek i zapalniczek. Absolutnie nie rzucajmy na ziemię niedopałków papierosów – radzi Kowalczyk. – Róbmy grila i  ogniska tylko w wyznaczonych miejscach, jeżeli ich nie znamy zadzwońmy do nadleśnictwa, powiedzą nam – tłumaczy rzecznik Dyrekcji Regionalnej Lasów Państwowych w Lublinie.