W Dobrzyniu nad Wisłą śmiecą na potęgę? Wielkie sprzątanie Skarpy Wiślanej. Akcja już w sobotę

W ubiegłym roku, po raz pierwszy, władze miasta zorganizowały akcję, wspólnego sprzątania Skarpy Wiślanej. Chętnych nie brakowało, przyszło około 50 osób. Jak będzie w tym roku?

- Mamy nadzieję, że pobijemy rekord, ale nie w ilości zebranych śmieci, a osób, które włączył się do akcji - mówi Sebastian Olewiński, zastępca burmistrz miasta i gminy Dobrzyń nad Wisłą.

Magistrat zapewni worki na śmieci i rękawiczki. Osoby, które chcą pomóc i zadbać o swoje miasto, muszą mieć ze sobą maseczki ochronne.

- Na koniec będzie wielkie grillowanie - dodaje Sebastian Olewiński. - To akcja edukacyjna. Uczymy siebie i innych. Mamy nadzieję, że kiedyś, już tych śmieci nie będzie i zorganizujemy zabawę ekologiczną.

Niestety, śmieci na Skarpie Wiślanej jest bardzo dużo. Mieszkańcy ubolewają, że jedni sprzątają, a drudzy śmiecą.
- To butelki, często po mocnych trunkach - mówi jedna z mieszkanek. - Foliowe torebeczki i masa petów. Jakim trzeba być człowiekiem, żeby wyrzucić śmieci. To nie tylko nieładne, ale teraz śmieją się z już tego dzieci. Nie chcę używać epitetów, ale nie można nazwać grzecznie takiej osoby. Z pewnością ma coś z głową.

W ubiegłym roku do akcji prócz mieszkańców chętnie włączyła się Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza z Dobrzynia i przedstawiciele koła wędkarskiego.

Chętnych do wspólnej akcji sprzątania Skarpy, ale także dobrej zabawy, magistrat zaprasza w sobotę o godz. 9. Miejsce zbiórki - ul. Farna przy Górze Zamkowej.

- Apelujemy, by nie wyrzucać śmieci do rowów czy lasu, gdyż można przywieźć je za darmo do PSZOK - apeluje Piotr Wiśniewski, burmistrz miasta i gminy Dobrzyń nad Wisłą.

W gminie Dobrzyń nad Wisłą stawka za odbiór odpadów jest podobna do innych. Jedna osoba za odbiór odpadów sortowanych płaci 24 zł, za odpady zmieszane - 48 zł.