W wyniku tej decyzji włocławski przewoźnik zlikwidował relacje na pięćdziesięciu trasach, co pomnożone przez liczbę kursów idzie już w setki. Do tego kilkadziesiąt tras zostało skróconych.
Ważne żeby dojechać, a mniej, kto przewiezie
- Nawet nie wiedziałem, że zmienił się przewoźnik i od tego roku wozi mnie ktoś inny - mówi Krzysztof, młody chłopak dojeżdżający z Lipna do szkoły średniej we Włocławku. - Nie zwracam na to uwagi. Najważniejsze jest, żebym na czas mógł dojechać do szkoły, a kto podstawi autobus, to dla mnie nieistotne.
- Utworzenie zakładu w Lipnie ma negatywny wpływ na kondycję naszej spółki, ponieważ działalność przewozowa, jaką prowadziliśmy na ternie powiatu lipnowskiego, była rentowna - wyjaśnia Tomasz Fic, prezes zarządu KPTS we Włocławku. - Z powodu wycofania się z rynku lipnowskiego, ilość naszego taboru uległa zmniejszeniu o czternaście sztuk.
KPTS szuka nowych tras dla swoich autobusów
Prezes jednak zaznacza, że obecnie prowadzone są w firmie działania zmierzające do utworzenia komunikacji autobusowej w kilku miejscach naszego regionu, ale, jak dodaje prezes zarządu włocławskiej spółki przewozowej, jest jeszcze zbyt wcześnie, by o tym informować.
Włocławska spółka nie wysyła swoich pojazdów na trasy międzynarodowe, gdyż nie posiada autobusów spełniających niezbędne wymogi.
Dysponuje 358 autobusami, z czego 14 przeznaczonych jest do kasacji. Pojazdy poruszają się głównie po regionalnych trasach. Nie są nowe. Ich średni wiek wynosi około 18 lat.
Spółka obecnie zatrudnia 577 osób, wśród których jest 363 kierowców.
KPTS zatrudnia 577 osób, w tym 363 kierowców. Ma 358 autobusów. Ich średni wiek to 18 lat
INFO Z POLSKI odc.21 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?