O gorącą atmosferę zadbali także kibice, których i tym razem nie zabrakło. Tłuchowianie dzielnie dopingowali swoich piłkarzy.
W pierwszych minutach Tłuchowia objęła prowadzenie.
Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Łukasz Uczciwek. Mień Lipno długo nie czekał, by się zrewanżować golem. Po kilku minutach celnie strzelił Łukasz Bartczak.
Pierwsza połowa zakończyła się remisem.
Po przerwie z karnego bramkę dla Mienia Lipno zdobył Bartosz Lewicki.
W 75. minucie gospodarze grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla bramkarza. Niestety, limit zmian został wykorzystany, więc bramkarza musiał zastąpić zawodnik z pola.
Następne gole dla drużyny z Lipna zdobyli Dawid Cymerman i Bartosz Lewicki.
- Po przegranym meczu nastroje nie są najlepsze - powiedział Paweł Bielicki, trener Tłuchowi. - Będziemy na treningu rozmawiać. Ważna była też oprawa i atmosfera. Takich kibiców, jak mamy, można nam pozazdrościć.
Warto dodać, że w tych samych rozgrywkach bierze udział także Wisła Dobrzyń.
22 sierpnia Mień Lipno zmierzy się u siebie z drużyną Łokietek Brześć Kujawski. Wisła Dobrzyń zagra na wyjeździe z Piastem Kołodziejewo. Natomiast Tłuchowia Tłuchowo pojedzie do Piotrkowa Kujawskiego, by tam pokonać Zjednoczonych.
Za nasze drużyny trzymamy kciuki.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?