Tłuchówek. Gospodarstwa zaatakowane przez kalaruchy

Chodzą po podwórku, dostają się do domu, trzeba pilnować, aby na nie nie nadepnąć.
Tysiące karaluchów i gryzoni dostają się do domów mieszkańców Tłuchówka w gminie Tłuchowo z pobliskiego wysypiska. Nie pomagają żadne środki chemiczne czy lepy. Powołano już sztab antykryzysowy, jednak i on nie pomoże, dopóki hałdy śmieci nie znikną ze wsi. A na to przyjdzie pewnie jeszcze poczekać.

Jak to opanować?

W Tłuchówku znajduje się duże wysypisko śmieci, które stało się siedliskiem karaluchów. Jak mówią mieszkańcy, ich prawdziwa plaga rozpoczęła się w maju. Tysiące insektów oblegają znajdujące się wokół składowiska domy.
Na razie nie pomagają żadne środki stosowane przez mieszkańców. Lepy na owady już po kilku godzinach są pełne. Taśmy dwustronne, którymi mieszkańcy oblepiają swoje domy, już po dwóch dniach nadają się do wymiany.

- Robactwo jest wszędzie. Walczymy, jak tylko możemy. Kupujemy różne preparaty, lepy. Pryskamy tego multum. Tu już nie chodzi o koszty, chodzi o to, by się tego pozbyć - mówi mieszkaniec Tłuchówka. Mieszkańcy znajdują insekty wszędzie.

- Nie można otworzyć okien, bo od razu wchodzą one do środka - dodaje jedna z kobiet.

Zwołano zebranie

- O sprawie poinformowali mnie sami mieszkańcy Tłuchówka, którym insekty wchodziły do domów. Natychmiast został skierowany wniosek do odpowiednich służb - mówi Krzysztof Dąbkowski, wójt gminy.

W ubiegłym tygodniu odbyło się posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Spotkanie było poświęcone rozpatrzeniu wniosku Wójta Gminy Tłuchowo dotyczącego Firmy Stonehills Sp. z o.o. , prowadzącej działalność w zakresie zbierania i przetwarzania odpadów oraz produkcji paliw alternatywnych. Zgodnie z zarządzeniem Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy nałożono na firmę zakaz przyjmowania odpadów. W Tłuchówku miały zostać wprowadzone wzmożone kontrole policji w celu egzekwowania tego zakazu. Do działania zostały także zmobilizowane Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Lipnie oraz Powiatowy Inspektorat Weterynaryjny w Lipnie, które podjęły działania kontrolne zmierzające do zapewnienia bezpieczeństwa zdrowia ludzi i zwierząt. W Urzędzie Gminy Tłuchowo, w związku z rozwojem sytuacji, udostępniono ulotki przygotowane przez Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Lipnie dotyczące zachowania bezpieczeństwa żywności.

Jak się okazuje sprawa uciążliwego dla mieszkańców wysypiska śmieci ma swój dalszy ciąg. Na kolejnym już posiedzeniu tym razem Powiatowego i Gminnego Zespołu Zarządzania Kryzysowego zapadły decyzje w sprawie jak najszybszego usunięcia odpadów zgromadzonych przez Firmę Stonehilss. Ustalono również, że teren musi zostać zdezinsektowany.

- W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, przedstawiciel Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Delegatury we Włocławku. Podczas rozmów był także obecny Tadeusz Dąbrowa pełnomocnik firmy - mówi Krzysztof Dąbkowski.

Czy mieszkańcy Tłuchówka po tym spotkaniu zaznają spokoju? - Ustalono, że do trzynastego września firma usunie zgromadzone odpady, a do dwudziestego września całkowicie uprzątnie teren i przeprowadzi jego dezynsekcję - dodaje wójt gminy Tłuchowo.

Ponadto firma jest zobowiązana na bieżąco dokonywać dezynsekcji zajmowanego placu oraz wywożonych odpadów, jak również niezwłocznie reagować na apele mieszkańców i w razie potrzeby przeprowadzać dezynsekcje zgłaszanych przez nich posesji.

Sytuację w Tłuchówku na bieżąco kontroluje Powiatowa Straż Pożarna w Lipnie na wypadek pojawienia się zagrożenia pożarowego.