Nowe stawki Miejskiej Energetyki Cieplnej Szczecinek – już zatwierdzone przez Urząd Regulacji Energetyki - zaczynają obowiązywać od 1 lipca. Są średnio o 33 procent niższe niż te, które obowiązywały w minionym sezonie grzewczym.
- Obniżki będą jednak się różnić w rożnych grupach taryfowych –
prezes szczecineckiego MEC Marek Szabałowski mówi, że generalnie będą większe tam gdzie nie było rządowych dopłat (nawet 40 procent), a które dotyczyły odbiorców z mniejszych kotłowni (przy ulicy Cieślaka i Sikorskiego). A mniejsze (kilkanaście procent), gdzie dopłaty niwelowały zeszłoroczne, drastyczne podwyżki związane ze wzrostem cen opały, w dużej kotłowni (ulica Kołobrzeska).
Tańsze ciepło w Szczecinku
- Nasze przychody zmaleją o około 23 mln zł, z czego 10 mln zł to dopłata państwa do taryf, której już nie będzie, a 13 mln zł mniej zapłacą odbiorcy –
wyjaśnia Marek Szabałowski.
To jak nowe ceny przełożą się teraz na rachunki dla mieszkańców zależy w dużej od zarządców nieruchomości. To spółdzielnie i ZGM ustalają zaliczki na koszty ogrzewania. Mogą je więc teraz obniżyć lub utrzymać na obecnym poziomie i rozliczyć na koniec sezonu. Płacący za ogrzewanie na podstawie liczników indywidualnych rachunki z nowymi stawkami zaczną płacić, gdy ponownie zacznie się grzanie.
Takie skoki cen – i w jedną, i w drugą stronę – to oczywiście skutek rosyjskiej agresji na Ukrainę i wprowadzenia embarga na węgiel z Rosji. To spowodowało ogromne podwyżki opału, szczególnie miału węglowego, na którym opierało się polskie ciepłownictwo. Węgiel eksportowano więc z różnych egzotycznych kierunków, a ceny poszybowały w górę. - W najgorszym momencie cena na giełdzie sięgała 460 dolarów za tonę – szef MEC Szczecinek mówi, że dziś ceny spadły i się unormowały w granicach 100 dolarów za tonę.
Tak zmieniały się ceny w Szczecinku
Jak to wyglądało w Szczecinku? - Ceny oczywiście nie wróciły do poziomu sprzed wojny – Marek Szabałowski. - Kiedyś płaciliśmy 300 zł za tonę, teraz 600 zł. Przed zeszłym sezonem tona miału kosztowała MEC średnio w granicach 1500 zł. To z kolei przełożyło się na zeszłoroczne podwyżki taryf za energię rzędu 74 procent procent. Skutki dla ludności łagodziło zamrożenie cen na poziomie nieco ponad 103 zł za gigadżula i dopłat rządowe dla dostawców ciepła.
MEC Szczecinek jest już także po przetargu na dostawy opału. Ma zakontraktowane 12 tysięcy ton (przy średniej zimie szczecineckiej kotłownie potrzebują około 20 tys. ton).
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?