Takiego go nie znacie! Czesław Michniewicz gra w tenisa i hoduje psy

Nazwisko Michniewicza kojarzy się przede wszystkim z pracą trenerską, ale niektórzy kibice pamiętają, że obecny selekcjoner był także zawodnikiem. Jako bramkarz, bo był piłkarzem z tej właśnie pozycji, wielkiej kariery jednak nie zrobił - w Amice Wronki zdołał zaliczyć 9 meczów w Ekstraklasie, najczęściej będąc rezerwowym. Michniewicz ma jednak w swoim sportowym CV także grę w Pucharze UEFA, w dodatku przeciwko Atletico Madryt. Widząc, że jako zawodnik niczego szczególnego już raczej nie osiągnie, w wieku 30 lat postanowił zawiesić buty na kołku i rozstał się z wyczynowym uprawianiem futbolu.

Od razu po zakończeniu kariery rozpoczął pracę trenerską. Miał zaledwie 33 lata, gdy był już trenerem Lecha Poznań. W kolejnych latach był związany m.in. z Zagłębiem Lubin, Arką Gdynia, czy Widzewem Łódź, żeby wymienić tylko niektóre z ponad dziesięciu klubów, w których pracował.

Co pewien czas w mediach powraca wątek 711 połączeń Czesława Michniewicza z Ryszardem F., niesławnym "Fryzjerem", szefem futbolowej mafii zajmującej się ustawianiem wyników spotkań. Obecny selekcjoner nigdy nie został oskarżony ani tym bardziej skazany i w świetle prawa pozostaje osobą niewinną. On sam twierdzi, że połączenia z F. były spowodowane tym, że obaj byli związani z Amicą.

W 2021 roku Michniewicz został zwolniony z pracy w Legii Warszawa. W styczniu 2022 roku był już trenerem kadry. Wprawdzie zdaniem wielu głównym kandydatem do przejęcia reprezentacji miał być Adam Nawałka, ale dosłownie na ostatniej prostej procesu wybierania trenera Nawałka "przelicytował" i prezes PZPN, Cezary Kulesza, postanowił, że jednak wybierze Michniewicza. Jak dotąd nowy trener prowadził Polaków w ośmiu meczach - trzy zakończyły się wygraną Polaków, dwie ich przegraną, a dwa remisem.

Selekcjoner reprezentacji Polski - zdaniem złośliwych - w ostatnich latach nie miał zbyt sportowej sylwetki. Po objęciu stanowiska wziął się jednak za siebie i powrócił do treningów. Trenera można zobaczyć z tenisową rakietą - nie tylko gra, ale i odbywa zajęcia pod okiem profesjonalnego szkoleniowca. Michniewicz lubi również wsiąść na rower.

Prywatnie od 24 lat jest w szczęśliwym związku małżeńskim z Grażyną. Para doczekała się dwójki synów - Mateusza i Jakuba. Starszy z nich również był bramkarzem, ale w wieku 21 lat skończył grę i został trenerem. Obecnie pracuje w Raduni Stężyca z zespołem do lat 16.

Po wychowaniu dzieci państwo Michniewiczowie mają więcej czasu dla siebie - niedawno opublikowali m.in. zdjęcie z podróży na Mazury. Na co dzień hodują także psy - selekcjoner udostępniał fotografie zarówno małego, jak i dużego pupila.