Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak spędzają czas na emeryturze członkowie Stowarzyszenia „Aktywni Dobrzyniacy 55+” [zdjęcia]

Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
Członkowie Stowarzyszenia „Aktywni Dobrzyniacy 55+” zorganizowali wycieczkę, podczas której zwiedzili Małopolskę i Beskid Śląski
Członkowie Stowarzyszenia „Aktywni Dobrzyniacy 55+” zorganizowali wycieczkę, podczas której zwiedzili Małopolskę i Beskid Śląski Nadesłane
Członkowie Stowarzyszenia „Aktywni Dobrzyniacy 55+” zorganizowali wycieczkę, podczas której zwiedzili Małopolskę i Beskid Śląski. Ich wyjazd dofinansował powiat lipnowski.

CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie

od 16 lat

Życie na emeryturze wcale nie musi upływać pod znakiem nudy i rozmyślania o chorobach. Można aktywnie spędzać czas w gronie swoich równolatków. Tak robią członkowie Stowarzyszenia „Aktywni Dobrzyniacy 55+”. Na ich czele stoi Jadwiga Grudzińska, która jest prawdziwym wulkanem energii. Z zawodu jest nauczycielką i przez długie lata pracowała w Zespole szkół w Dobrzyniu nad Wisłą. Po przejściu na emeryturę oddaje się pracy społecznej, co jej świetnie wychodzi. Nawet w czasie pandemii organizowała spotkania na świeżym powietrzu nad Wisłą. Były grille i tańce z muzyką na żywo.

- Energię czerpię z zadań, które mam do wykonania – zdradza Jadwiga Grudzińska. - Zawsze byłam osobą bardzo aktywną, a po przejściu na emeryturę zaczęła mi doskwierać bezczynność. Doszłam do wniosku, że muszę zmobilizować swoich rówieśników do działania. Najpierw założyłam Stowarzyszenie „Aktywni Dobrzyniacy 55+”, a potem powstał u nas Oddział Kujawsko – Dobrzyńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Obie instytucje skupiają ponad 70 osób. To duża grupa, która stara się żyć aktywnie i to jest w tym najważniejsze.

„Aktywni Dobrzyniacy 55+” postawili na zwiedzanie naszego kraju. Co roku organizują wycieczki, by zwiedzić inny region Polski. Pod koniec maja br. byli w Małopolsce i Beskidzie Śląskim. Program zwiedzania był bardzo intensywny. Ich bazą wypadową był ośrodek wypoczynkowy „Beskidek” w niewielkich Gilowicach. Zwiedzili Muzeum Pamięci Auschwitz-Birkenau, Muzeum Koronki w Koniakowie, Cieszyn, Suchą-Beskidzką, Bielsko-Białą, Wadowice. Mieli też okazję pomodlić się w Kalwarii Zebrzydowskiej i na Jasnej Górze.

- Cały program wycieczki zrealizowaliśmy bez żadnych przeszkód – kontynuuje Jadwiga Grudzińska. - Poznaliśmy choć w małej części historię Małopolski i Beskidu Śląskiego. Nasz wyjazd był możliwy dzięki dofinansowaniu ze strony powiatu lipnowskiego, które otrzymaliśmy w ramach realizacji zadania publicznego w zakresie turystyki i krajoznawstwa. Przyznana dotacja to aż 10 tys. zł. Dziękujemy za nią bardzo serdecznie.

Najważniejsze, by w pewnym wieku nie zamykać się w domu. Człowiek musi poznawać nowe miejsca, bo najgorsza jest codzienna monotonia. Dobrze, że emeryci sami przejmują inicjatywę i organizują dla siebie takie różne formy aktywności. Ludzi w podobnym wieku łączą też wspólne wspomnienia - dorastali i pracowali w tych samych czasach. Nie muszą tłumaczyć przy jakiej muzyce się bawili. I o to chodzi w tym wspólnym spędzaniu czasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto