Sporo z tych zdjęć to reporterskie niemal ujęcia dawnego Szczecinka. Szczecinka, którego już nie ma i który przeminął wraz z dawnymi mieszkańcami Neustettin. To oni bowiem - tak jak i my dziś - chwytali za aparat, aby uwiecznić ważne chwile czy po prostu udokumentować jakieś wydarzenie.
To wyprawa w czasie, bo nie w przestrzeni, gdyż większość z tych miejsc rozpoznamy i dziś bez trudu. Choć czasami trzeba uruchomić wyobraźnię, bo wielu budynków już nie znajdziemy na ulicach Szczecinka.
Autorom zdjęć udało się jednak uchwycić nie tylko budynki, ale i klimat dawnego Szczecinka. Nieuchwytny, przemijający, ale jednak wyraźnie uderzający z każdego niemal kadru. Na mnie największe wrażenie zrobiły technicznie najlepsze zdjęcia ulic wojennego już zapewne Szczecinka - obecnego deptaka Bartoszewskiego. Nieznany autor uwiecznił w nim migawkę z normalnego życia miasta i jego mieszkańców. Wszyscy gdzieś się śpieszą, mają swoje sprawy do załatwienia, przez głowy przelatują im zapewne różne myśli.
Inne zdjęcie to obrazek obecnej ulicy Wyszyńskiego, wtedy Bismarckstrasse. O ile dawny Szczecinek to mieszanina budowli z różnych okresów (obok siebie stoją parterowe chałupy z szachulca i okazałe kamienice), o tyle ten fragment miasta to jego reprezentacyjna, wielkomiejska część. Tu działał dom towarowy Gustava Ramelov - dziś remontowana restauracja Gryf (co ciekawe do dziś w Niemczech działa taka sieć), tu koncentruje się prestiżowa część życia Neustettin, tu mieszkają jego najbardziej znamienici obywatele.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?