Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawa "bossów z Pruszkowa" zakończy się po sześciu latach?

Leszek Rudziński AIP
Sprawa "bossów z Pruszkowa" zakończy się po sześciu latach?
Sprawa "bossów z Pruszkowa" zakończy się po sześciu latach? MARIUSZ KAPALA
Sąd apelacyjny ma ogłosić w środę wyrok w sprawie gangu pruszkowskiego. Apelacje zostały wniesione przez prokuraturę i adwokatów przestępców, którzy sami usłyszeli zarzuty. W 2012 r., po trwającym sześć lat procesie, sąd pierwszej instancji uniewinnił kilkunastu oskarżonych, w tym dawnych szefów grupy przestępczej.

Jak podaje tvn24.pl sędzia Adam Wrzosek odroczył o tydzień ogłoszenie wyroku. Powodem zwłoki jest bardzo obszerna apelacja prokuratora (ponad 200 stron) oraz obszerny materiał dowodowy – akta sprawy liczą 57 tysięcy stron.

W ubiegłym tygodniu, podczas trzydniowej rozprawy, oprócz prokuratora swoje stanowisko przedstawiło blisko 40 adwokatów oskarżonych oraz kilka osób przeciwko którym wszczęto postępowanie. Obecnie w więzieniu przebywa tylko jeden z oskarżonych – Marcin B.

Pierwsza sprawa bossów "Pruszkowa" odbyła się w 2006 r. Dotyczyła działalności grupy przestępczej w latach 1995-2003. 40 osobom przedstawiono blisko 200 zarzutów, m.in. działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, posiadanie narkotyków, posiadanie i handel nielegalną bronią, dokonywanie napadów, porwań i wymuszeń.

Po 6 latach procesu sąd uniewinnił w 2012 r. dwóch dawnych bossów grupy – Andrzeja Z. (pseudonim "Słowik") i Zygmunta R. (pseudonim "Bolo"). W sprawie zostało skazanych ponad 20 innych osób. Część z nich nie trafiła do więzienia, innym do odbycia kary pozostało kilka miesięcy pozbawienia wolności, bo na poczet ich kar zaliczono czas aresztu. Wobec jednego oskarżonego postępowanie umorzono, jeden otrzymał wyrok w zawieszeniu.

Sąd pierwszej instancji wydał wyrok w oparciu o zeznania świadków koronnych, powołując się m.in. na zeznania Jarosława S. - "Masy". Jednak w część jego zeznań sędzia nie uwierzył i wydał wyrok uniewinniający. Uzasadniając swoją decyzję stwierdził, że u niektórych oskarżonych zaszła przemiana, a w trakcie procesu "uświadomili oni sobie wagę oraz społeczną szkodliwość swych działań".

Przy uzasadnieniu wyroku sąd powołał się także na policyjne wywiady środowiskowe, z których wynika, że oskarżeni pracują, angażują się społecznie, zajmują się dziećmi i są szanowani przez sąsiadów, co miało wpływ na wysokość kar.

Prokuratura nie zgodziła się z treścią wyroków uniewinniających i zażądała powtórzenia procesu. Apelację wnieśli też obrońcy oskarżonych, którzy zostali skazani, wnosząc o uchylenie orzeczeń sądu.

Czytaj też: Prokuratura umorzyła 9 letnie śledztwo w sprawie pochodzenia majątków bosów mafii pruszkowskiej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto