Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozdaliśmy książkę "Koniec wszystkiego"

zal
Wydawnictwo Prószyński i S-ka i serwis NaszeMiasto.pl zapraszają do konkursu, gdzie nagrodą jest książka "Koniec wszystkiego".

„Koniec wszystkiego” to mocna dawka intrygujących wydarzeń, podana z prawdziwie kobiecą wrażliwością i psychologicznym zacięciem, a jednocześnie wstrząsająca, odważna i kontrowersyjna opowieść o przyjaźni, obsesji i zbrodni.

Znika trzynastolatka. Policja, chcąc ustalić okoliczności zaginięcia, przesłuchuje jej najlepszą przyjaciółkę – Lizzie. Dziewczynki rozstały się na boisku szkolnym, Evie miała wracać do domu pieszo, ale nigdy do niego nie dotarła. Z każdym dniem Lizzie przypomina sobie więcej szczegółów, które mogą się okazać kluczowe dla śledztwa. Podobno co noc pod oknem Evie czekał obcy mężczyzna, przyjaciółki miały też wrażenie, że śledzi je samochód… Czy te informacje mogą mieć coś wspólnego z zaginięciem nastolatki i czy dzięki wskazówkom Lizzie uda się ją odnaleźć?

Megan Abbott urodziła się w Detroit. Ukończyła literaturę angielską na uniwersytecie w Michigan, a następnie prowadziła zajęcia z literatury, pisania i filmu na uniwersytecie w Nowym Jorku. Jest autorką świetnych i chętnie czytanych kryminałów.


Aby wygrać książkę należało odpowiedzieć na pytanie:
Najbardziej kobieca książka jaką przyszło Ci przeczytać?

Książkę wygrali:

P. Nawrot (Bieruń)

Odp."Seria powieści „Ania z Zielonego Wzgórza”, a w szczególności „Ania na Uniwersytecie” była, jest i będzie dla mnie zawsze najbardziej kobiecą książką. Stworzona przez Lucy Maud Montgomery postać Ani Shirley podbiła moje kobiece serce już w dzieciństwie, kilkanaście lat temu. Myślę, że wiele współczesnych kobiet spoglądając w lustro swej duszy widzi odbicie tej nigdy nie dorastającej, niesfornej, poszukującej miłości i marzeń rudowłosej Ani. To przede wszystkim książka o kobiecych marzeniach. A one jak widać, z wiekiem się nie zmieniają!"

E. Kot (Tychy)

Odp."Przychodzi mi do głowy w szczególności jedna pozycja - Biała Masajka
Książka opowiada o prawdziwych wydarzeniach, o miłości autorki do pięknego, lecz równie dzikiego, co pięknego, Masaja.
Autorka rezygnuje z ustabilizowanego, cywilizowanego życia i postanawia zamieszkać w afrykańskim buszu ze swoim ukochanym.Książka świadczy o zaślepiającej potędze miłości, ale jest również sygnałem ostrzegawczym dla wszystkich kobiet, które w pogoni za egzotyką zamierzają zawrzeć związek małżeński z obywatelem któregoś z afrykańskich krajów."

I. Przegędza (Ruda Śląska)

Odp."Najbardziej kobiecą książką ,jaką przyszło mi przeczytać w ostatnim czasie była "Zawsze i na zawsze" Cathy Kelly.
To opowieść o trzech kobietach: Mel ,pracującej matki ,która usiłuje pogodzić życie rodzinne z zawodowym ; Daisy ,szczęśliwej współwłaścicielce butiku ,której obsesyjna chęć posiadania dziecka oraz romans ukochanego mężczyzny i jego odejście doprowadzają do nadużywania alkoholu ; no i Cleo ,świeżo upieczonej absolwentce hotelarstwa ,która chce pomóc rodzicom w prowadzeniu podupadającego pensjonatu ,lecz plany psuje jego sprzedaż bez jej zgody ... pewnemu atrakcyjnemu mężczyźnie. Trzy bohaterki "lądują" w ośrodku SPA u "wróżki" Leah ,nawiązują przyjaźń i próbują odnaleźć nową drogę w życiu ."

A. Piecha (Chorzów)

Odp."Najbardziej kobiecą powieścią, jaką dane było mi przeczytać, jest 'Strach przed lataniem" amerykańskiej pisarki i poetki, Eriki Jong.
Będąc wieloletnią przyjaciółką znanego ze swojego seksistowskiego podejścia do kobiet Henry Millera, autorka w swoisty sposób odbija piłeczkę w kierunku mężczyzn bez skrępowania i eufemizmów pisząc otwarcie o kobiecych pragnieniach i potrzebach. Książka jest dla mnie swego rodzaju manifestem kobiecego indywidualizmu, więc mogę ją ze spokojnym sumieniem polecić każdej pani."

J. Moskaluk (Bytom)

Odp."Najbardziej kobieca książka jaką przyszło mi przeczytać to "Kobieta na krańcu świata"; Martyny Wojciechowskiej. Jest to pozycja, która opowiada o prawdziwych osobach, które gdzieś (czasem nawet w miejscach,
których nazw nie potrafimy wymówić) żyją, które kochają i które cierpią.
Pani Martyna pokazała, że tak naprawdę wszystkie jesteśmy takie same; podobnie czujemy, mamy podobne potrzeby, a własne dzieci chronimy jak lwice. Na każdej szerokości geograficznej jesteśmy silnie
związane z tradycją, ciężko pracujemy na godne życie, jesteśmy czułe i potrafimy udźwignąć wiele na naszych wątłych barkach.
Nikt do tej pory nie opisał kobiet tak prawdziwie i z takim wdziękiem, dlatego śmiało mogę powiedzieć, że "Kobieta na krańcu świata" to najbardziej kobieca ze wszystkich przeczytanych przeze mnie książek."

Tytuł oryginału: The End of Everything
Data wydania: 26.10.2010
Liczba stron: 240
Oprawa: miękka
Tłumaczenie: Ewa Siarkiewicz
Cena detaliczna: 29,90 zł

Nasze konkursy internetowe

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Rozdaliśmy książkę "Koniec wszystkiego" - śląskie Nasze Miasto

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto