Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rezydencje otulone pięknymi parkami

Tygodnik Lipnowksi
Nawet najbardziej imponujący dwór, czy pałac był niczym bez parku. Park, bywało że i ze stawem, był dowodem zasobności właściciela i jego ogrodniczych fantazji.

Prawda jest taka: do dziś w wielu miejscach po dworach i pałacach nie pozostał kamień na kamieniu. Ale zachowały się resztki parków, świadczące o bogactwie i fantazji właścicieli rezydencji.

Fakt, że i te parki zostały przetrzebione, na opał wycinano najpiękniejsze okazy starodrzewia, no ale coś tam zawsze zostało. Jakieś ślady parkowych założeń, alei, klombów, stawów, egzotycznych roślin. Rezydencje i parki najczęściej projektowane były razem przez uznanych architektów i ogrodników. Spotykało się w nich egzotyczne rośliny oraz urokliwe zakątki, wzbogacane gatunkami ozdobnych kwiatów i drzew.

Park w Wielgiem jest jednym z największych na ziemi dobrzyńskiej. Zachowało się tu kilka starych drzew - pomników przyrody: króluje jesion wyniosły, klon jaworowy, buk czerwonolistny, modrzew europejski, kasztanowiec i świerk pospolity.

Park dworski w Płomianach miał charakter krajobrazowy. Prawdopodobnie powstał w tym samym czasie co dwór, czyli na początku XIX wieku. Zabudowania gospodarcze i drogę polną do Dobrzynia odgradzała aleja grabowa. Na terenie otaczającym dwór znajdowały się trzy stawy. Hodowano w nich karpie, leszcze, liny. Szata roślinna stanowiła ciekawą kompozycję: gatunki drzew, kwiatów i krzewów były różnorodne. Najczęściej występujące to lipa drobnolistna, dąb szypułkowy, kasztanowiec biały, a wśród krzewów: śnieguliczka biała, grab pospolity i głóg .

Podobny charakter - krajobrazowy - miał park dworski w Lubinie. Jego układ podporządkowany był centralnej osi widokowej poprowadzonej między rezydencją a stawem. Dwór od kiku lat stoi opuszczony, podobnie jak park. Letnie burze i nawałnice dokończyły dzieła zniszczenia. Świadczy o tym wiele drzew, wyrwanych z korzeniami. Podobny burzowy kataklizm dotknął park przy dworze w Suminie.

Z gęstwiny dzikich zarośli, otaczających resztki dworu w Chalinie trudno wywnioskować, jaki charakter miał ten park. To kolejny zabytek - dwór i park, które odchodzą w zapomnienie.

Podworskie parki nie mają większych szans na ratunek. Przykład Wielgiego, gdzie gmina zainwestowała w jego rewitalizację jest dobrym, ale, niestety, jedynym przykładem takiej troski o zabytkowe park.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto