Zobacz wideo: Koniec z plastikowymi sztućcami i słomkami. Na dobre.
Sześć zastępów straży pożarnej i policja po dotarciu na miejsce rzekomego zdarzenia dowiedzieli się, że nikt nie dzwonił na numer alarmowy. Dom był cały, nie było śladów ognia. Mieszkańcy byli bardzo zdziwieni przyjazdem strażaków i policjantów.
Do zgłoszenia pojechały trzy zastępy JRG z Lipna oraz OSP z Radomic, Wielgiego i Mokowa.
O pożarze dowiedzieli się od dyspozytora z Bydgoszczy, który odbiera numery alarmowe 112. Jak się okazało, ktoś dzwonił kilkanaście razy na ten numer, informując o zagrożeniu. Mógł być to nieletni mieszkaniec powiatu, na co wskazywał głos dzwoniącego.
Sprawa została już przekazana policji, która będzie prowadzić czynności zmierzające do ustalenia osoby, która blokowała numer alarmowy.
Niestety takie głupie zabawy mogą mieć tragiczny finał. Straż, która wyjechała do Kłokocka mogła być potrzebna w innym miejscu.
- Morsy z Lipna zachęcają do kąpieli w Jeziorze Wielkim w Skępem [zdjęcia]
- Kikół. Wypadek na DK 10. Zderzyły się cztery pojazdy. Droga zablokowana
- Restauratorzy z powiatu lipnowskiego otrzymali wsparcie. Nawet po 6 tys. złotych
- Lipno. Czym jeżdżą mieszkańcy Lipna i powiatu. Chętnie sięgają po luksusowe auta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?