18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Półfinał DPŚ w Częstochowie dla Polaków. Jedziemy na finał do Pragi [ZDJĘCIA]

B. Romanek, fot. I. Romanek
Półfinał DPŚ w Częstochowie: triumf Polaków. Nasi zawodnicy wystartują w finale Drużynowego Pucharu Świata w Pradze.

Półfinał DPŚ w Częstochowie: zawody przełożono na niedzielę

Polacy wygrali półfinał żużlowego Drużynowego Pucharu Świata w Częstochowie i awansowali do finału w Pradze, który odbędzie się w najbliższą sobotę.

Polacy byli faworytami półfinału DPŚ w Częstochowie, bo rywale wystąpili w mocno osłabionych składach. Australijczyk Chris Holder, mistrz świata nabawił się kilka dni temu groźnej kontuzji w Anglii.

Jeszcze bardziej osłabieni byli brązowi medaliści ubiegłorocznego żużlowego mundialu Rosjanie. Jedna z najsilniejszych drużyn świata wystartowała w półfinale DPŚ w Częstochowie bez kontuzjowanego Emila Sajfutdinowa oraz braci Łagutów, którzy odmówili startu w reprezentacji z powodów finansowych.

W tej sytuacji Polacy mieli łatwo zwyciężyć i awansować do finału, ale szyki mogła pokrzyżować im pogoda. Całą sobotę pod Jasną Górą lało jak z cebra i zawody trzeba było przełożyć na niedzielę.

Dzisiaj w Częstochowie wszyscy nerwowo patrzyli w niebo. Gdyby zawody znów zostały odwołane, to zgodnie z regulaminem, do finału bezpośrednio bez jazdy awansowaliby Australijczycy, a Polacy musieliby się męczyć w barażu.

Na szczęście pogoda dopisała, a nasi zawodnicy wykorzystali szansę, mimo że musieli radzić sobie bez kapitana Tomasza Golloba, który zrezygnował ze startu z powodu bólu kręgosłupa. Udanie zastąpił go Patryk Dudek, który zdobył 8 punktów, ale jego dorobek mógł być znacznie większy, gdyby nie defekt w jednym z biegów, przez który stracił pewne trzy punkty.

W półfinale DPŚ w Częstochowie Polacy prowadzili od pierwszego do ostatniego wyścigu. Australijczycy zbliżyli się na dwa punkty tylko po 9. wyścigu, głównie dzięki defektowi Dudka.

Wicemistrzowie świata szansę awansu pogrzebali na dobrą sprawę w 12. biegu, kiedy nieoczekiwanie jadąc jako "joker" (punkty mnoży się dwukrotnie) Darcy Ward przyjechał ostatni. Ostatecznie Polacy wyprzedzili Australię różnicą aż 14 punktów.

- W Pradze będzie na pewno trudniej, dzisiaj to był taki spacerek. Tamten tor za każdym razem jak tam jadę jest inny, dlatego musimy z chłopakami ustalić, jak najlepiej się do niego dopasować. Podstawą do sukcesu będą dobre starty - mówi lider polskiej reprezentacji, Jarosław Hampel.

Historyczny sukces w Polsce odniosła Łotwa, która zajęła trzecie miejsce i awansowała do barażu. Łotysze w tym roku debiutują w DPŚ.

Rozmowa z Markiem Cieślakiem, trenerem reprezentacji Polski
Pańscy podopieczni pewnie wygrali półfinał DPŚ w Częstochowie i awansowali do finału DPŚ. Jak pan ocenia ich występ?

Zaprezentowaliśmy się jako wyrównana i ciekawa drużyna. Szkoda defektu Patryka Dudka, bo stracił nie tylko punkty, ale i motocykl. Później jeździł na rezerwowym. Nasi zawodnicy są kolegami i tworzą zgraną drużynę.

W Częstochowie nie wystartował Tomasz Gollob, który ma problemy z kręgosłupem. Wiadomo już, czy będzie można na niego liczyć w Pradze.

Tomek na poważne problemy z kręgosłupem, na razie czuję się źle. To jest ból, każdy kto miał problemy z dyskiem, wie, jak się człowiek wtedy czuje. Do finału jest kilka dni, zobaczymy, co do tego czasu się wydarzy i jak się będzie czuł i podejmiemy wtedy odpowiednie decyzje.

Awans do finału wydaje się, że daje pewny medal, bo Czesi odstają od reszty i ich chyba nie powinniśmy się ich obawiać?

Najpierw trzeba ich pokonać, ale na pewno stajemy przed szansą wywalczenia kolejnego złotego czy srebrnego medalu. Ja będę się cieszył z każdego krążka.

Pewniakiem do awansu w drugim półfinale jest Dania. Kto będzie w Pradze tym czwartym do brydża?

O tym zadecyduje baraż, który zapowiada się bardzo ciekawie. Nie wiadomo, czy nie będą to zawody lepsze i trudniejsze od samego finału.

Półfinał DPŚ w Częstochowie - wyniki:

1. Polska 48
(Patryk Dudek 8 (3,0,2,1,2), Jarosław Hampel 14 (3,2,3,3,3), Krzysztof Kasprzak 13 (2,3,3,3,2), Maciej Janowski 13 (1,3,3,3,3)).
2. Australia 34
(Davey Watt 1 (0,d,1,-,0), Jason Doyle 7 (2,1,-,1,3), Troy Batchelor 12 (2,3,1,2,2,2), Darcy Ward 14 (3,3,3,0+0,2,3)).
3. Łotwa 27
(Kjastas Poudżuks 9 (1,0,2,1+1,3,1), Maksims Bogdanows 11 (3,2,1,1,2,2), Wjaczesław Gieruckij 0 (0,-,0,-,-), Andriej Lebiediew 7 (2,1,1,1,1,1)
4. Rosja 14
(Wiktor Kułakow 1 (0,0,-,0,-,1), Władimir Borodulin 4 (0,2,-,2,0,0), Ilja Czałow 2 (1,1,0,0,0), Andriej Kudriaszow 7 (1,2,0,2+2,0,0)).
Sędziował: Jesper Steentoft z Danii. Widzów 7000. Najlepszy czas dnia w 10. wyścigu Jarosław Hampel - 66,18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto