Pobili się na "połownikach". Sprawa będzie miała swój finał w sadzie rodzinnym

Na długo zapamiętają zabawę „połowinkową” dwaj jej nastoletni uczestnicy. Dla jednego z nich zakończyła się ona uderzeniem pięścią w twarz i utratą telefonu komórkowego oraz pieniędzy, a dla drugiego w konsekwencji - zarzutem rozboju. Wkrótce sprawa znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym.

Lipnowscy kryminalni kompletują materiał dowodowy w sprawie rozboju na 17-letnim uczestniku zabawy młodzieżowej, tzw. „połowinek”. Imprezę, w lokalu na terenie gminy Lipno, zorganizowali sobie w miniony weekend uczniowie jednej ze szkół ponadgimnazjalnych. W jej trakcie 17-latek, który nocą wyszedł przed lokal został uderzony pięścią w twarz, po czym upadł na ziemię i prawdopodobnie na moment stracił orientację.

Po chwili, gdy „doszedł do siebie”, stwierdził, że z kieszeni spodni skradziono mu telefon komórkowy i pieniądze w kwocie 50 zł. Na szczęście pokrzywdzony nie doznał poważniejszych obrażeń ciała. Po powrocie do domu, wraz z matką, zawiadomił o zdarzeniu policjantów. Zajmujący się sprawą kryminalni zebrali materiał dowodowy świadczący o tym, że to sprawka 16-letniego współuczestnika imprezy. Nastoletni napastnik, w obecności swojego ojca, został już przesłuchany w charakterze nieletniego sprawcy rozboju.

Teraz za swoje bezprawne zachowanie odpowie przed sędzią zajmującym się sprawami rodzinnymi i nieletnich. Osobie dorosłej za tego rodzaju poważne przestępstwo grozi do 12 lat pozbawienia wolności.