Pieniądze dla przedsiębiorców z kasy powiatu. Gminy i powiat walczą ze skutkami koronawirusa

-Podpisaliśmy 54 umowy, do piątku mikroprzedsiębiorcy otrzymają do 5 tys. złotych. Na ten cel w budżecie powiatu znaleźliśmy dodatkowe środki, ponad 270 tys. złotych - mówi Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski. - Już wnioskowałem do ministerstwa pracy o 5 mln złotych dla powiatu.

O środki można pytać w PUP. Tam też składa się niezbędne wnioski.

Zdaniem starosty taka kwota będzie potrzebna, by wspomóc gospodarkę w powiecie. Zapewnia jednak, że u nas nie ma masowych zwolnień.

- Rozmawiałem z dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy, który mówił, że nie odnotował zwiększonej ilości osób bezrobotnych – dodał starosta Krzysztof Baranowski. - Zakłady pracują, właściele firm potwierdzają, że jest mniej osób w pracy, ale produkcja trwa.

Wielu pracowników skorzystało z opieki nad dziećmi lub urlopów, boją się o zdrowie swoich i najbliższych. Niestety, wiele firm zawiesiło swoją działalność. Strefa beauty, czyli kosmetyczki i fryzjerki nie pracują. Część sklepów jest zamknięta.

- Dla mnie ogromną pomocą byłoby umorzenie czynszu – mówi jedna z właścicielek sklepu odzieżowego.

Z taką opcją pomocy wyszedł PUK w Lipnie, który od najemców lokali w NCL nie będzie pobierał opłat za wynajem pomieszczeń. Otwarte są jedynie sklepy z artykułami spożywczymi, medycznymi i chemicznymi.

Kolejnym problemem jest mała liczna klientów. - Mało osób wychodzi na zewnątrz, wszyscy jadą po żywność do dużych marketów, a to wcale nie jest bezpieczne. Teraz nikt nie myśli o innych rzeczach - uważa pani Grażyna. - U mnie w sklepie ruch spadł. W tygodniu miałam dwóch klientów, dlatego zawiesiłam działalność.

Również miasto i gmina Skępe rozważać będzie formę pomocy lokalnym przedsiębiorcom. Na najbliższej sesji, która przeprowadzona będzie przez internet władze i radni rozmawiać będą także o sytuacji w gminie.