Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paweł Banasik, burmistrz Lipna, mówi, że to była dobra kadencja i dodaje - Będę startować z czystym sumieniem

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
To był dobry rok dla lipnowskiego samorządu? Burmistrz Banasik uważa, że w pełni wykorzystał mijającą kadencję, ale nadal czuje mały niedosyty, dodając, że do zrobienia zostało jeszcze wiele rzeczy.

O stanowisko burmistrza Paweł Banasik ubiegać się będzie po raz trzeci. Pierwszy raz przegrał niewielką ilością głosów z Dorotą Łańcucką. Cztery lata temu mieszkańcy stolicy powiatu to jemu powierzyli tę funkcję.

- Nie było łatwo, to były cztery lata pełne wizji i marzeń, a z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że wszystko z obietnic wypełniliśmy - zapewnia Paweł Banasik. - Nie udało się otworzyć jedynie centrum informacji dla osób niepełnosprawnych, ale było zrealizowanych wiele rzeczy, których nie planowaliśmy.

Na początku nic nie zapowiadało łatwej kadencji. Większość mandatów do rady zdobyli konkurenci Pawła Banasika. - Sytuacja w radzie była trudna, jednak z upływem czasu radni dochodzili do wniosku, że wszystko robimy wspólnie dla dobra naszego miasta - dodaje Paweł Banasik.

Cztery lata temu burmistrz złożył wiele obietnic. Konkurenci z ulotki wyborczej mogli po kolei skreślać kolejne, zrealizowane cele. - Nie było odpowiedniego miejsca na centrum informacji - tłumaczy burmistrz. - S ą plany, by założyć je wspólnie z jednym ze stowarzyszeń.

Paweł Banasik już na wstępie naszej rozmowy zaznaczał, że jednak on i rada zrealizowali znacznie więcej. - Mogę wymienić budowę Nowego Centrum Lipna. Targowisko było w opłakanym stanie, oczekiwania ludzi duże, więc musieliśmy coś zrobić, by wspomóc lokalnych handlowców - tłumaczy. - To jednak nie tylko targowisko, ale dworzec dla transportu powiatowego, myjnia, most i drogi dojazdowe.

Burmistrz wymienia także PUK Arenę. Pomysł powstał przypadkiem. Miasto musiało powiększyć jedną z kwater na odpady, by obniżyć koszty, ziemia wywożona była na teren miejski. Postanowiono zagospodarować ten teren. - Jest ogromne zainteresowanie naszym obiektem - mówi burmistrz, nie chcąc zdradzać szczegółów.

Wiemy nieoficjalnie, że obiektem interesuje się jedna z firm produkujących napoje energetyczne.

Dodatkowo burmistrz wymienia uruchomienie budżetu obywatelskiego, budowę boiska przy „Piątce”, remont strażnicy i budowę budynku socjalnego. - Gdy tylko mogliśmy pozyskać pieniądze na dodatkowe cele, robiliśmy to. Ostatnie inwestycje są tego przykładem - mówi.

Były zdaniem Pawła Banasika też trudne chwile, jak bakteria, którą znaleziono w wodzie oraz epidemia gruźlicy w miejskim przedszkolu. - Dzięki naszym działaniom udało się szybko zażegnać problemy - dodaje.

Paweł Banasik zdradza także, co będzie planował zrobić, po otrzymaniu kolejnego mandatu zaufania. Chce poczynić starania w sprawie przebudowy drogi krajowej - ulice Mickiewicza, III Maja i Włocławską oraz ulicy Dobrzyńskiej. W planach ma budowę domu spokojnej starości całodobowego oraz dziennego pobytu. Jest już nawet wizualizacja obiektu. - Jest ogromne zapotrzebowanie. Nasi mieszkańcy korzystają z takich placówek i dowozimy ich do innych miejscowości. Takie miejsce w Lipnie byłoby dla nich dużych ułatwieniem - dodał Paweł Banasik.

Ponadto wśród pomysłów pojawiła się rozbudowa przedszkola przy ulicy Różyckiego i Włocławskiej, rewitalizacja parku i kina, zwiększenie kwoty na budżet obywatelski, a także pozyskanie pieniędzy z rządowego programu na termomodernizację budynków oraz rozbudowę nitki ciepłowniczej. Paweł Banasik nie ukrywa, że będzie ubiegał się o reelekcję w październikowych wyborach. - Mam dużo spraw do dokończenia. Choćby termomodernizacja szkoły numer trzy, a także remonty szeregu dróg - przyznaje. - Niestety, wielu rzeczy jest niezauważalne. Wśród nich jest zamknięcie dwóch nieczynnych składowiska odpadów. Gdybyś nie zrobili tego w porę, płacilibyśmy ogromne kary.

Paweł Banasik utworzył swój własny komitet wyborczy, ale jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Na jego liście o mandat radnego ubiega się sześć osób z obecnej kadencji, lecz postawił także na ludzi młodych - świeże twarze. - Stawiam na doświadczenie z nowatorskimi pomysłami. Ważna jest różnorodność w mieście. Nie tylko drogi, ale też Dni Lipna, czy upiększanie miasta podczas świąt.

Prawdopodobnie Paweł Banasik 21 października zmierzy się z byłym burmistrzem Januszem Dobrosiem oraz Ireną Retlikowską.

Flesz: Mundurowi mają dość. Co dalej z naszym bezpieczeństwem?

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Paweł Banasik, burmistrz Lipna, mówi, że to była dobra kadencja i dodaje - Będę startować z czystym sumieniem - Gazeta Pomorska

Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto