Patrycja i Karol z ZST w Lipnie przeżyli przygodę na planie. Zagrali w „Trudnych sprawach”

Są w klasie maturalnej. To uczniowie polonistki Małgorzaty Józefkowicz, lipnowianki, która statystuje w filmach i gra w epizodach. To za jej namową Patrycja Urbańska i Karol Adrjanow pojechali do Łodzi, gdzie wzięli udział w castingu do filmów paradokumentalnych. Zorganizowała go agencja „Tako Media”, której aktorzy-amatorzy biorą udział w takich m.in. produkcjach paradokumentalnych jak: „Na ratunek”, „Pamiętniki z wakacji”, „Dlaczego ja?”, „Detektywi w akcji”, czy też najnowszym „Rewirze AXN”.

Podczas castingu przyszło im się zmierzyć z nie lada wyzwaniem - szczególnie Patrycji. Jak się okazało, wbrew swojej „anielskiej” aparycji musiała zagrać coś wbrew i wyglądowi, i samej sobie. To było dla niej ważne doświadczenie.

Karol na planie czuł się jak ryba w wodzie. Spodobał się też organizatorom castingu, usłyszał, że ma duży potencjał. Może to, że jest uczestnikiem zajęć teatralnych w Zespole Szkół Technicznych sprawiło, iż jest przed kamerą wiarygodny? Swobodny? W końcu wygrał też szkolny casting do wideoklipu piosenkarza Dawida Kwiatkowskiego, który zabrzmiał w serialu „Szkoła”.

Po castingu, który miał być wakacyjną, ciekawą przygodą, w krótkim czasie otrzymali propozycję zagrania w paradokumencie pt. „Trudne sprawy”.

- Byliśmy zszokowani, że nasza przygoda miała niemal od razu ciąg dalszy - mówi Karol. Zagrali w 744. odcinku „Trudnych spraw”, obok Patrycji i Karola występuje tam także Ilona Leszczyńska. Patrycja wciela się w rolę Kariny Tomczak (18 lat), która uczy się w zawodzie fryzjerki i jest związana z Mikołajem (w tej roli Karol). To trudny związek - raz są ze sobą, raz nie. Jak ją określono w scenariuszu: „Nie jest najpiękniejsza, za to czuje się divą dla facetów, to laska z przedmieścia, głośna, ma bardzo mocny makijaż, jest pewna siebie, myśli, że jest królową świata, zawsze chce mieć rację, umie szpanować. Jest w stylu „nastolatki ogłupiałej wiekiem dojrzewania”.

A Mikołaj (w tej roli Karol)? Tak opisano go w scenariuszu „Trudnych spraw”: „Mikołaj Przyjemski (17) uczy się na murarza, raczej przeciętniak, rekompensuje to swoim wyglądem przez noszenie rzeczy w stylu Ed-Hardy i czapki z daszkiem. Jest bardzo zazdrosny, dojrzewa, każdą niepewność tuszuje wściekłością i nieprzemyślanym zachowaniem, dużo się kłóci, ponieważ myśli, że w ten sposób uzyska szacunek, niestety, nie jest w typie kobiet. I to jest jego problem...

- Praca na planie filmowym „Trudnych spraw” bardzo nam odpowiadała - mówi Patrycja Urbańska. - Atmosfera była miła więc i tremę szybko udało się pokonać. Teraz czekamy na emisję paradokumentu, nastąpi prawdopodobnie w październiku.

Patrycja trafiła „pod skrzydła” Małgorzaty Józefkowicz z racji pracy charytatywnej, inicjowanej przez nauczycielkę. Dała się namówić na udział w cas-tingu i nie żałuje. Być może - jeśli tylko przygotowania do matury na to pozwolą - jeszcze trafi na plan filmowy. Karol przyznaje, że od zawsze ciągnęło go do sceny. Bierze udział w szkolnych przedstawieniach, akademiach. Jak to się skończy? Kto wie, może filmową przygodą na poważnie?