Odwołujemy poszukiwania Benedykty Zdunek
Wczoraj (7.10.), krótko po godz. 18.00 dyżurny brodnickiej komendy, został poinformowany o zaginięciu kobiety. Brat zaginionej, zgłosił policjantom iż 63-letnia siostra wyszła z domu około godz. 13.00 i do tej pory nie powróciła ani nie skontaktowała się z rodziną. Brat zaznaczył, iż zaginiona jest pod stałą opieką lekarzy i może potrzebować pomocy. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania zaginionej. Jeszcze wczoraj wieczorem, w działaniach wzięło udział ponad 50 policjantów i pies tropiący. Funkcjonariusze przeszukali lasy, pola kukurydzy, pustostany w okolicach miejsca, gdzie ostatni raz była widziana 63-latka. Niestety praca do późnych godzin nocnych nie przyniosła oczekiwanego skutku.
Dzisiaj rano (8.10.) do poszukiwań dołączyli strażacy, kolejnych 22 funkcjonariuszy oraz policyjny śmigłowiec. Ponownie zostały sprawdzone okoliczne lasy, pola i miejsca gdzie mogła się na noc skryć zaginiona. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania 63-latki w zaroślach i chaszczach w okolicach jeziora Wądzyń. Kilka minut po godz. 10.00 policjant, który razem z bratem zaginionej obchodzili dookoła jezioro odnaleźli zaginioną kobietę, kucającą pod drzewem. Kobieta była przemarznięta i zmęczona. Jak ustalono przesiedziała tam całą noc. 63-latka została przekazana pod opiekę lekarzy.
źródło: KPP w Brodnicy
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?