Monika Dybicz chciała pracować w laboratorium, ale uczy w szkole w Czarnem

Zobacz wideo: Matura 2023 - szykują się duże zmiany!

Monika Dybicz pokazuje, że chemia jest ciekawa

Ten rok szkolny jest pierwszym w nauczycielskiej przygodzie Moniki Dybicz. W ubiegłym roku ukończyła chemię na Uniwersytecie Gdańskim i marzyła o pracy w laboratorium. Jednak jej życie potoczyło się inaczej i zaczęła pracować w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Czarnem w gminie Wielgie. Tam uczy nie tylko chemii, ale też i biologii, gdyż ma uprawnienia do prowadzenia tego przedmiotu. Sporo energii poświęca też najmłodszym, bo wraz z koleżanką Magdaleną Fydryszewską opracowała i prowadzi innowację pedagogiczną pod hasłem „Mali badacze w oddziale przedszkolnym”.

- Na początku miałam obawy, czy odnajdę się w zawodzie nauczycielskim, ale dość szybko okazało się, że ta praca jest dla mnie – opowiada Monika Dybicz. – Najbardziej lubię pracować z najmłodszymi, bo dzieci chłoną wiedzę jak gąbka i mają taką naturalną ciekawość świata.

Dzieci z oddziału przedszkolnego robiły już mydełka glicerynowe, do których dodawały suszoną lawendę i wrzos, pyłek pszczeli i skórkę cytrynową. Ozdabiały je dodatkowo brokatem, by mydełka ładnie się prezentowały. Jeszcze przed przejściem na nauczanie zdalne miały okazję wziąć udział w warsztatach robienia, w zasadzie zdobienia czekolady. To były wyjątkowo smaczne zajęcia. Jednak najpierw musiał zrodzić się pomysł na taką innowację.

- Spotkania z chemią odbywają się w każdy czwartek – kontynuuje pani Monika.
– Zawsze lubiłam zajęcia w laboratorium, gdy można obserwować zachodzące reakcje i chcę tym bakcylem zarazić uczestników zajęć. Póki co dobrze nam idzie, bo dzieci uwielbiają brać udział w takich eksperymentach.

Nasza bohaterka jest także wolontariuszką Stowarzyszenia Rolki Reggae Rajd i to ona zaproponowała, by w Czarnem zorganizować imprezę rodzinną z rolkami w roli głównej pod patronatem UNICEF. Zostanie ona połączona z piknikiem rodzinnym „Mama, tata i ja”.

- Impreza jest niesamowita, a zrodziła się przez przypadek – opowiada. - Dwójka rolkarzy wpadła na pomysł, by na rolkach pojechać z Oleśnicy do Ostródy na Reggae Festival. Tak też zrobili i postanowili połączyć swoją wyprawę z akcją charytatywną. W tym roku rozpocznie się ona w Czarnem i mam tylko nadzieję, że pandemia nie pokrzyżuje nam planów.

Zamiast laboratorium szkoła w Czarnem

Przed pandemią żywiołem pani Moniki były koncerty muzyki reggae. Teraz musi obejść się smakiem, ale za to wykorzystuje każdą okazję, by wybrać się gdzieś z przyjaciółmi i pozwiedzać. Wychodzi z założenia, że w naszym kraju jest tak wiele uroczych miejsc, o których nie mamy pojęcia. Warto przynajmniej część z nich zobaczyć na własne oczy.

- Mogę powiedzieć, że jestem prawdziwym molem książkowych, który bez czytania nie wyobraża sobie życia – zdradza. – Najbardziej wciągają mnie kryminały i powieści sensacyjne. Potrafię zarwać noc, by poznać zakończenie intrygi. Max Czornyj i Remigiusz Mróz to moi ulubieni autorzy. Cieszę się, że tak dużo piszą.

Monika Dybicz pracuje w Szkole Podstawowej w Czarnem, gdzie uczy chemii i biologii. Podczas studiów marzyła o pracy w laboratorium, ale została nauczycielką. Najbardziej lubi pracować z najmłodszymi i pokazywać im fascynujący świat reakcji chemicznych. W wolnych chwilach uwielbia zwiedzać nasz kraj i czytać książki. Urodziła się pod znakiem Raka.