Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Rypina alarmują: nie wszyscy przestrzegają kwarantanny!

Tomasz Błaszkiewicz
Tomasz Błaszkiewicz
archiwum Polska Press
Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rypinie uspokaja – do tej pory w powiecie rypińskim nie wykryto ani jednego przypadku zakażenia koronawirusem. Mimo to, mieszkańcy zwracają uwagę, że nie wszystkie osoby objęte kwarantanną dostosowują się do zaleceń.

Wtorkowy komunikat PCZK miał uspokoić mieszkańców Rypina i powiatu.

– Wszystkich obiegła informacja o dodatnim wyniku zarażenia koronawirusem w województwie kuajwsko- pomorskim. Na szczęście w naszym powiecie wynik jest ujemny. Sytuacja jest jeszcze bezpieczna, stąd prośba do Państwa, aby przestrzegać zasad bezpieczeństwa! Dbajmy o siebie i o swoich bliskich – pisze Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rypinie.

Pod komunikatem pojawiło się jednak kilka komentarzy, zwracających uwagę na nieodpowiedzialne zachowanie niektórych osób objętych kwarantanną.

– Niestety już znalazła się jakaś nieodpowiedzialna osoba, która jest objęta kwarantanną i przyjechała na zastrzyk do pogotowia. Chyba czas podjąć jakieś konsekwencje tego wyczynu – pisze jedna z mieszkanek.

Przykładów jest więcej.

– Jedna osoba wróci z zagranicy i cała rodzina powinna siedzieć w domu, a nagle się okazuje, że reszta domowników chodzi do pracy, no bo przecież nie będą urlopu marnować, bo to szkoda. Jeszcze tłumaczą, że przecież osoba, która wróciła z zagranicy nie kicha, więc nie jest chora.

– Sama słyszałam że pani robiła zakupy w jakimś sklepie, chwaląc się jeszcze, że mąż ma kwarantannę, bo wrócił z Niemiec – dodaje kolejna z mieszkanek.

Starosta będzie sprawdzał

Rypińska policja nie odnosi się do tych przykładów. Odsyła nas do Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

– Apeluję, aby każdy tego rodzaju przypadek zgłaszać do służb sanitarnych – mówi mł. insp. Monika Chlebicz z KWP w Bydgoszczy. – Policjanci mają obowiązek raz na dobę skontrolować osoby objęte kwarantanną. Odbywa się to bez kontaktu fizycznego. Policjant dysponuje numerem telefonu, na który dzwoni, a następnie np. prosi daną osobą o pomachanie przez okno. Pyta także o stan zdrowia. Przypominam, że podczas kwarantanny nie można nawet wyjść z psem czy na zakupy. Przestrzegajmy tych zasad.

Komentarze mieszkańców dotarły do starosty rypińskiego Jarosława Sochackiego, który nie bagatelizuje problemu.

– Oczywiście sprawdzimy te sygnały – zapewnia Sochacki. – Rozmawiamy z Wojskami Obrony Terytorialnej, żeby włączyły się w kontrolowanie sytuacji, tak samo jak policja. Utworzyliśmy też specjalny punkt w Nadrożu, w którym mogą przebywać osoby objęte kwarantanną, jeśli nie chcą spędzać jej w domu. To odpowiedzialne zachowanie, bo dzięki temu pozostali domownicy mogą normalnie funkcjonować. Na ten moment do Nadroża pojadą cztery osoby.

Wyjątkowe procedury w szpitalu

Specjalne procedury, w związku z zagrożeniem koronawirusem, wdrożył Szpital Powiatowy w Rypinie. Odwiedziny pacjentów przebywających stacjonarnie i całodobowo w szpitalu zostały wstrzymane do odwołania.

Ponadto, w celu wypisania recepty pacjenci powinni zgłosić się telefonicznie pod numery: 542308621,542308624 oraz pisząc na pocztę elektroniczną: [email protected].

Także przychodnie przygotowały specjalne środki bezpieczeństwa.

– Oczywiście osoby zapisane są przyjmowane, tak jak do tej pory, bo przecież nie możemy przestać leczyć innych chorób – mówi lek. Roman Bytner z przychodni Eskulap. – W poczekalni obowiązują jednak szczególne środki bezpieczeństwa.

Recepty również można otrzymać drogą elektroniczną.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rypin.naszemiasto.pl Nasze Miasto