Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Lipna chcą dawnego klubu, gdzie dostawali dużą dawkę kultury i sztuki

Ewelina Fuminkowska
Marcin Jaworski
Przetarg na dzierżawę Bakalarki w Lipnie ponownie wygrał ten sam przedsiębiorca.

Mieszkańcy z utęsknieniem wspominają dawny klub Bakalarka, gdzie odbywały się wieczorki z muzyką na żywo i spotkania poetyckie. Zmian upatrują w nowym przetargu, choć wygrał go ponownie ten sam właściciel. Lokal Bakalarka należy do MCK w Lipnie. Przez kilka lat był prowadzony przez ośrodek kultury. Na ten czas przypada okres świetności klubu. Kolejny dyrektor lokal wydzierżawił.

- Przestało się cokolwiek dziać - mówi mieszkanka Lipna. - Co z tego, że było jedzenie dowożone w misach, skoro brakowała win i smaku. Zresztą klub czynny był do 19 lub 20, kiedy młodzi chcą wyjść.

- Upływał okres dzierżawy lokalu, więc postanowiliśmy ogłosić przetarg - wyjaśnia Paweł Banasik, burmistrz miasta. - Zgłosiło się dwóch oferentów. Jeden z przetargów, ze względu na błędy formalne, został unieważniony. Drugi po poprawkach wygrał ten sam dzierżawca.

Burmistrz nie ukrywa, że liczy na zmiany i oferta kulturalna będzie szersza. Bo prócz gastronomii w przetargu zaznaczono działalność kulturalną.

- Zmieniły się również wpływy z tytuły dzierżawy lokalu - dodaje Arkadiusz Świerski, dyrektor MCK w Lipnie.

Wcześniej za miesiąc dzierżawca płacił 850 złotych brutto, teraz 1720 zł.

- Pieniądze zostaną przeznaczone na nasze cele - wyjaśnia dyrektor.

Arkadiusz Świerski nie ukrywa, że pamięta o dawnym lokalu, który przyciągał rzesze melomanów i nie tylko.

Lokal ponownie prowadzić będzie Robert Langowski, właściciel restauracji „Nova”. Obiecuje szereg zmian. Na razie zmiany widać w karcie menu. Dodano kilka regionalnych potraw, kulinarnych nowości będzie jednak więcej. By przyciągnąć klientów wprowadzili rabaty na posiłki. Mieszkańcy oczekują jednak klubu muzycznego, promującego lokalnych artystów

- Niestety, nie znamy Bakalarki z tamtych czasów. Kilka miesięcy temu zatrudniliśmy jednak osobę, która wówczas pracowała w lokalu. Mamy nadzieję, że podpowie nam co przyciągało klientów i co powinniśmy zmienić. Cały czas nad tym pracujemy. Wspólnie z Arkadiuszem Świerskim uzgodniliśmy, że od kwietnia wra-camy do Piątkowych Wieczorów z Muzyką na Żywo. Z czasem chcemy wprowadzić wieczorki poetyckie, spotkania artystyczne, wernisaże - powiedział dzierżawca lokalu.

- Jeżeli nic się nie zmieni, będziemy zrywać umowę - dodał burmistrz.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto