Michał Urgoł oficjalnie prezydentem zostanie w maju. Wtedy odbędzie się zaprzysiężenie. Wybrany będzie też nowy przewodniczący Rady Miasta

Wybory samorządowe w Jastrzębiu-Zdroju oficjalnie przeszły już do historii. W mieście po raz pierwszy od dziesięciu lat odbyła się druga tura wyborów, w której mieszkańcy wybrali nowego prezydenta. Wcześniej, podczas pierwszej tury wyborów dokonano z kolei wyboru radnych do Rady Miasta.

Mimo że Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała już wyniki wyborów w Jastrzębiu-Zdroju, faktyczna zmiana władzy na fotelu prezydenta, a także w Radzie Miasta dopiero nastąpi. Jak na razie wciąż trwa bowiem kadencja z lata 2018-2024. Dobiegnie ona końca 30 kwietnia.

I zgodnie z literą prawa, od tego dnia, w ciągu tygodnia musi zostać zwołana Sesja Rady Miasta już nowej kadencji. Kalendarz nakazuje, aby odbyło się to pomiędzy 1 a 7 maja. Wtedy też będzie miała miejsce pierwsze spotkanie radnych kadencji 2024-2029 w Jastrzębiu. Wówczas nastąpi też przekazanie władzy nowemu prezydentowi, który nie będzie już elektem.

- Zaprzysiężenie prezydenta odbędzie się 6 maja - mówi Małgorzata Krzeszkiewicz, rzecznik prasowa Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju, dodając, że tego dnia odbędzie się też pierwsza sesja radnych.

Oznacza to, że Michał Urgoł oficjalnie prezydentem Jastrzębia zostanie wspomnianego 6 maja. Do tego czasu pozostanie prezydentem-elektem.

Poza oficjalnym przekazaniem funkcji włodarza miasta nowemu prezydentowi, podczas tej samej sesji radnych, odbędzie się też ich ślubowanie. W Jastrzębiu mieszkańcy wybrali 23 miejskich rajców. W większości są to ci sami radni, którzy w Radzie Miasta zasiadali też w minionej kadencji.

Dla nich ślubowanie będzie więc swego rodzaju przedłużeniem sprawowania funkcji. W związku z wyborem Michała Urgoła na urząd prezydenta Jastrzębia dojdzie też do jednej zmiany w Radzie Miasta. Ponieważ nie można łączyć stanowisk prezydenta i radnego, nowo wybrany prezydent będzie musiał zrzec się mandatu.

To sprawi, że nową radną zostanie Anna Owsiak, która uzyskała największą ilość głosów w okręgu numer 1, gdzie startowała wspólnie z Michałem Urgołem. Kandydowała ona też rzecz jasna z tej samej listy, czyli listy Prawa i Sprawiedliwości.

Niewykluczone też są jeszcze inne zmiany w szeregach radnych. Jeśli Michał Urgoł na swojego wiceprezydenta wybrałby kogoś, kto uzyskał mandat radnego, również musiałby się on go zrzec. Jak na razie nie wiadomo jednak, kto będzie zastępcą nowego prezydenta.

Wprawdzie Michał Urgoł jeszcze w trakcie kampanii ogłosił, że wiceprezydenci są już wybrani, to nie chciał podawać ich nazwisk, tłumacząc swoją decyzję chęcią obrony ich przed hejtem.

- Nie będą to czołowi działacze partyjni. Będą to specjaliści - zapowiadał Michał Urgoł, podczas debaty prezydenckiej na antenie Radia 90.

6 maja poza zaprzysiężeniem nowego prezydenta i ślubowaniem radnych, wybrany zostanie też nowy przewodniczący Rady Miasta. Obecnie nie wiadomo, kto nim zostanie. Wybór prezydenta Jastrzębia będzie miał też wpływ na podział sił wśród radnych.

Wybory do jastrzębskiej Rady nikomu nie dały większości. 11 mandatów uzyskała Koalicja Anny Hetman. 10 przypadło Prawu i Sprawiedliwości. 2 pozostałe ma Wspólnota Samorządowa. I to zapewne radni tego ugrupowania i ich poparcie zadecyduje o stworzeniu koalicji. Przed drugą turą wyborów w mieście, o koalicji w Radzie Miasta oficjalnie miało się nie mówić.

- Nie rozmawialiśmy jeszcze - zapewniała na kilka dni przed wyborczą dogrywką, Anna Hetman. - Myślę, że powinniśmy zaczekać na wyniki wyborów - uważał wtedy z kolei Michał Urgoł.