Medal od OSP, obraz, pierścionek, pamiątka po mężu. Mieszkańcy Lipna i okolic zbierają pieniądze na leczenie Kacperka z Włocławka

Chłopiec walczy z nowotworem złośliwym szyszynki – germinoma. Jedynym ratunkiem jest leczenie w USA. Najpóźniej w połowie sierpnia Kacper powinien znaleźć się w szpitalu Nationwide Children’s Hospital w Ohio. Jednak koszt leczenia jest ogromny – 4 mln złotych. Na stronie siepomoaga.pl założono zbiórkę, na Facebooku są licytacje, wszystko, by w 3 tygodnie uzbierać pieniądze. Na koncie są już ponad 3 mln złotych, a sporą cegiełkę dołożyli mieszkańcy Lipna i powiatu lipnowskiego.

- Historia chłopca poruszyła chyba każdego, wystarczyły lokalne media, by poznać los 10-latka. Zresztą Włocławek jest blisko Lipna i musiałam pomóc – mówi anonimowo mieszkanka Lipna, która wylicytowała poduszkę.
Mieszkańcy Lipna wspierali zbiórkę i przy okazji kupowali inne rzeczy. Wśród nich jest arbuz, morskie powietrze, rysunki, fajans i wiele innych przedmiotów. Kwota była bez znaczenia, liczyła się pomoc.

- Mam trochę piasku z plaży w Gdyni – opowiada z uśmiechem mieszkanka gminy Skępe. - W tym roku nie pojadę nad morze, ale piasek już mam. Zaproponowałam 250 zł i nikt już nie podbił mojej kwoty.

Dlatego też mieszkańcy powiatu lipnowskiego postanowili wystawiać przedmioty na licytację. Internautów poruszyła kobieta, która wystawiła bardzo cenną rzecz – pierścionek po zmarłym mężu. Złota ozdoba palca osiągnęła dużą kwotę, ale kupujący chcieli, by pozostała w rękach właścicielki.

Pani Monika wystawiła swoją srebrną bransoletkę, którą wygrała w plebiscycie Kobieca Twarz Kujaw i Pomorza. Mieszkańcy powiatu wystawiali i kupowali także słoiki z owcami i warzywami. Na aukcji znalazło się także sztuczne futro w rozmiarze 40 i już są chętnie na zimowe palto. 13-letnia Maja z Lipna z mamą na licytację przekazały piękny obraz. Młoda autorka nad swoim dziełem spędziła kilka dni. Lew i zachód słońca robią wrażenie!

Jedna z osób chce kupić obraz za 280 zł, ale cena może być wyższa.

- Maja bardzo chciała pomóc koledze, którego co prawda nie zna, ale postanowiła jakoś dołożyć się do zbiórki – tłumaczy Marta Turska, mama Mai. - Licytację rozpoczęliśmy od kwoty, jaką Maja wydała na płótno i farby, ale kwota poszybowała do 280 złotych, co jest przyjemnym zaskoczeniem.

Do akcji dołączyli także strażacy. Druhowie z OSP Krzyżówki zorganizowali zbiórkę i dołączyli do organizowanego festynu, na którym panowie Wiśniewscy zaprezentują swoje stare auta.
Natomiast jeden z druhów OSP Rachcin przekazał na licytację brązowy medal za zasługi dla pożarnictwa, ponadto wszyscy dołożyli się, by zapełnić skarbonkę na leczenie chłopca.

Obraz i medal można jeszcze licytować. Aukcje trwają do 11 sierpnia, do godziny 21. Kacper z Włocławka czeka na naszą pomoc. Pokażmy, że w tej walce nie jest sam.