Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matura 2020 z koronawirusem w tle. Abiturienci z Lipna pełni obaw

Joanna Chrzanowska
Joanna Chrzanowska
Matura 2020 będzie wyglądała inaczej niż te poprzednie
Matura 2020 będzie wyglądała inaczej niż te poprzednie Wojciech Alabrudziński
W poniedziałek 8 czerwca rozpoczną się matury. Pandemia koronawirusa przesunęła je o ponad miesiąc. Szkoły przygotowują się do egzaminów w warunkach reżimu sanitarnego.

Matury w tym roku przebiegać będą inaczej niż zwykle. Szkoły otrzymały w połowie maja wytyczne sanepidu, Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Zdrowia, a także Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Od tego czasu przygotowania idą pełną parą.

- Musimy przygotować dwanaście sal egzaminacyjnych, zwykle było ich o połowę mniej – mówi Ewa Juszczyk, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Lipnie. - Wszyscy będą musieli zachować przecież odpowiedni dystans. Zwykle też uczniowie wchodzili do szkoły jednym wejściem, teraz będą trzy.

W Zespole Szkół im. R. Traugutta w Lipnie sal będzie trzynaście, to więcej o 4-5 w porównaniu z poprzednimi latami. Maturzyści będą wchodzili do szkoły trzema wejściami, dodatkowo każda z klas o innej godzinie, w odstępach 15-20-minutowych. Wszystko po to, by „przerzedzić” zdających i ograniczyć ich kontakty.

- Mamy 145 maturzystów – mówi Anna Wysocka-Kuras, dyrektor Zespołu Szkół w Lipnie. - Maturzyści są zestresowani nie tylko samymi egzaminami, ale całą sytuacją związaną z koronawirusem. Najpierw nie wiedzieli, czy majowe matury się odbędą. Później okazało się, że mają jednak więcej czasu na naukę. Zapewne woleliby być już po egzaminach.

Trwa głosowanie...

Czy wprowadzone zasady dotyczące bezpiecznego przeprowadzenia matur są wystarczające?

Wszyscy – nauczyciele i uczniowie – boją się też zarażenia.
- Jeśli zachorują członkowie komisji, to będzie duży problem – dodaje Ewa Juszczyk. - Mamy 99 nauczycieli i wszyscy są zaangażowani w egzaminy. Mamy też około 40 nauczycieli z zewnątrz. Reżim sanitarny spowodował, że mamy więcej komisji egzaminacyjnych.

Jeżeli z kolei zachoruje maturzysta, to nie będzie mógł zdać matury do końca.

- Same egzaminy są stresujące, dodatkowe nerwy to obostrzenia – mówi Martyna Tomczak, absolwentka ZST w Lipnie. - Przez to nastrój przed maturą jest okropny. Trzeba pamiętać o noszeniu maseczki poza salą egzaminacyjną, rękawiczkach, dezynfekcji. Poza tym najbardziej obawiam się matematyki. To mało lubiany przedmiot wśród maturzystów. Na szczęście zwolniono nas z ustnych egzaminów. To jedyny plus tej całej sytuacji.

Maturzyści podkreślają, że już od zeszłego roku mają pod górkę. W 2019 roku stracili sporo lekcji z uwagi na strajk nauczycieli. W tym roku koronawirus zmienił sposób nauczania na zdalny. Młodzi ludzie przyznają, że tęsknią za szkołą, za znajomymi z klasy. Podkreślają, że kontakt wirtualny to nie to samo co spotkania twarzą w twarz.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto